Cytrynowe zawijańce z makiem

Upieczenie drożdżówek, których zapach ukołysze dom w melancholii daje mi bardzo dużo satysfakcji. Szczególnie zimą, gdy ukojenia i otulenia łakniemy jak powietrza. Mnie ten styczeń, jak już dopadł, to przeczołgał – głównie na poziomie emocji. I tak z lekkim dystansem, do którego upoważnia data (jeszcze trzy dni i jesteśmy kwita), mogę stwierdzić, że tak naprawdę tylko sytuacje, w któych zmuszałam się do wyjścia do miasta, spaceru po polach czy wyprawy rowerowej, trzymały mnie w stanie względnej rónowagi. A więc, ruszajmy się, niech nam się włącza chodzikowanie, łazikowanie czy co tam jeszcze przyjdzie nam do głowy. I nie chodzi mi tu wcale o namawianie Was do wychodzenia ze swojej strefy komfortu (podobno to już hasło zupełnie passe i bez sensu w ogóle, tylko nie pytajcie mnie, dlaczego), ile o wychodzenie en general, nie siedzenie w domu, lecz opuszczanie go, w celeach nie tylko wypełnianie obowiązków względem pracodawcy 😉

Kiedy już wracam, to chce mi się piec. I taki oto efekt chcę Wam dziś zaprezentować. Polecam!

Cytrynowe zawijańce z makiem

Składniki: na 12 sztuk

Ciasto:

250 ml  mleka

60 g miękkiego masła

3 łyżki cukru

2 1/2 łyżeczki drożdży instant lub 15-17 g drożdży świeżych

jajko

2 żółtka

525 g mąki tortowej

¼ łyżeczki soli

2 łyżki maku

skórka otarta z 1 cytryny

Lemon curd:

120 ml soku z cytryny (3 sztuki)
75 g cukru
3 jajka
25 g masła

Kruszonka:

75 g mąki

33 g cukru trzcinowego

33 g cukru kryształ

45 g masła, roztopionego

Ponadto:

1 jajko do posmarowania bułeczek przed pieczeniem

cukier do posypania

Przygotowanie:

  1. Przygotowujemy lemon curd. Ocieramy skórkę z wszystkich cytryn (powinny być bio, jeśli nie mamy – można skórkę w ogóle pominąć). Wstawiamy kąpiel wodną, w misce umieszczamy wszystkie składniki ze skórką, trzepaczką ubijamy całość, aż masa zgęstnieje i będzie miała kremową konsystencję. Gotowy curd przekładamy do pojemniczka, przykrywamy, pozostawiamy do schłodzenia w lodówce. Można przygotować go z wyprzedzeniem. Posiadacze Termomixa umieszczają wszystkie składniki ze skórką cytrynową w misie, ustawiają prędkość 3, temperaturę 80°C i 9 minut.
  2. Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z cukrem. Wszystkie składniki oprócz masła dodajemy do misy miksera i zaczynamy wyrabianie, na koniec dodajemy miękkie masło. Wyrabiamy do uzyskania gładkiej masy. Przekładamy do miski, przykrywamy, odstawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
  3. Wyrośniętą masę rozwałkowujemy do wymiarów 40×50 cm.
  4. Następnie połowę smarujemy kremem cytrynowym (zużywamy do tego jaikeś 75 procent przygotowanego wcześniej lemon curda).
  5. Składamy na pół wzdłuż dłuższego boku. Kroimy na paski ok. 2,5 cm. Każdy z nich rolujemy tak by powstały świderki, zwijamy formując gniazdka i układamy na blaszce do pieczenia, zachowując odstępy. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 30 minut.
  6. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
  7. Smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy cukrem.
  8. Pieczemy ok. 15 minut lub aż do momentu, gdy się zezłocą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *