Granola bezglutenowa.

 

IMG_3519
Jak się mają Wasze bezglutenowe diety? Wiem, nie jest lekko. Nieważne pieczywo, szarlotki i ciacha. Przeżyję bez bagietek. Dam radę patrzeć jak reszta szacownej familii zajada się pizzą, której zapach rozsadza nozdrza i prowokuje ślinotok. Złamię się nad talerzem gorącej, parującej prosto w twarz i podniebienie, delikatnie posolonej, kremowej owsianki. Owsianka stanowiła do niedawna jakieś 60 w porywach do 70 procent, zależnie od pory roku, wszystkich moich porannych posiłków w roku. Reszta to granola.

Tutaj jednak znalazłam bezglutenowe obejście, które i Wam polecam. Oprócz dobrego rozwiązania na śniadanie stanowi idealną przekąskę, w chwilach, gdy dopada głód lub tylko ochota na słodkie. W połączemiu z owocami, teraz tylko cytrusami ale już niedługo przecież z truskawkami, ba – poziomkami lub malinami, stanowi niesamowite połączenie. Przynajmniej dla mnie. Na klasyczną owsiankę też znajdzie się sposób. Fińskie płatki owsiane niezanieczyszczone glutenem. I kto powiedział, że nie można?

 

IMG_3507
Bezglutenowa granola

Składniki:

100 g płatków migdałowych
100 g płatków z ciecierzycy*
70 g oleju kokosowego**
100 g wody kokosowej***
100 g płatków ryżowych
150 g płatków jaglanych
70 g syropu z agawy****
50 g preparowanego ryżu lub quinoa
Przygotowanie:
1.    Nagrzewamy piekarnik do temperatury 140 stopni.
2.    Olej rozpuszczamy. Mieszamy z syropem i wodą kokosową.
3.    Łączymy wszystkie suche składniki.
4.    Do suchych wlewamy olej z wodą i syropem. Dokładnie mieszamy.
5.    Wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Rozkładamy równomiernie.
6.    Pieczemy 25-30 minut. W tym czasie powinniśmy dwukrotnie przemieszać wszystkie składniki.
7.    Studzimy całkowicie. Przekładamy do szczelnie zamykanego pojemnika.
8.   Podajemy z owocami i/lub jogurtem sojowym.
Uwagi:
*można zastąpić ryżem preparowanym, poppingiem, dodatkową porcją płatków migdałowych lub pominąć
**można zastąpić oliwą
***można zastąpić wodą lub – najlepiej – sokiem jabłkowym
****można zastąpić miodem
IMG_3511

 

IMG_3529
Smacznego!
13 comments Add yours
  1. Wszystko można, jeżeli tylko się chce. Taka granola jest bez wątpienia o wiele smaczniejsza od kupnej, a o ile zdrowsza? To już można tylko się domyślać, patrząc na wszystkie ulepszacze wymieniane drobnym druczkiem na opakowaniach.

    1. Jakos kupienie gotowej nigdy nie przyszlo mi do glowy, to moze i dobrze – bo zmusilo do poszukiwan przepisow i ich wyprobowywania na wlasna reke…

      Serdecznie
      Anna

  2. Moje ulubione bezglutenowe płatki owsiane 😉
    A granola cudna, piekę swoją co chwilę, i jak mi się skończy to chyba wypróbuję Twoją, bo kusi 🙂

    1. Tu w Brukseli w sklepach bio… a w Polsce mozna kupic je lub ich zamienniki, ktore podalam – w sklepach internetowych, a w wiekszych miastach – w wiekszosci w marketach.

      Serdecznie

      Anna

  3. U mnie z tą owsianka na studiach tak było – jadłam bez opamiętania !
    Teraz w zasadzie może nie istnieć, ale bezglutenową mogłabyś mnie skusić:)

  4. Cześć, bardzo ładnie tutaj na twoim blogu, świetny wpis, bardzo świetnie się go przegląda, zapewne odwiedze twojego bloga jeszcze nie raz bowiem bardzo jest zadowalający w przeciwieństwie do wielu różnych blogów – Pozdrawiam Pati 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *