Czyli wpis z cyklu – lepiej później niż jeszcze później… Nawet teraz, zaczynając w końcu pisać ten post gdzieś koło północy w poniedziałek 15 stycznia (o zgrozo!) nie jestem pewna, czy aby uda mi się dokończyć go tutaj i teraz. Let’s see…
Się nie udało, of course 🙂 ale może uda się dziś wieczorem? Zacznijmy od zestawienia lektur z końca roku.
PS. Chciałabym prosić Was, moich czytelników, o usprawiedliwienie mojej nieobecności tutaj w najbliższych tygodniach. Przede mną ważny zawodowy egzamin, do którego muszę się solidnie przygotować. Nie mogę wykluczyć, że coś jednak uda mi się w tym czasie opublikować, więc zaglądajcie, korzystajcie, się zobaczy, jak będzie 🙂
Trzymajcie kciuki, proszę 🙂
Dziękuję 🙂
Książki przeczytane w listopadzie i grudniu (kolejność nie do końca przypadkowa):
Barbara Kingsolver „Demon Copperhead”, wydawnictwo Filia 2023
Mikołaj Łoziński „Stramerowie” (cykl „Stramer”, tom 2), Wydawnictwo Literackie 2023
Zbigniew Rokita „Odrzania. Podróż po ziemiach Odzyskanych”, wydawnictwo Znak Literanova 2023
Bernardine Evaristo „Mr Loverman”, wydawnictwo Poznańskie 2023
Jacek Dukaj „Wroniec”, Wydawnictwo Literackie 2009
Grażyna Plebanek „Madmuazelka”, wydawnictwo Agora 2023
Valerie Perrin „Cudowne lata”, wydawnictwo Albatros 2023
Julian Barnes „Elizabeth Finch”, wydawnictwo Świat książki 2023
Demon Copperhead znajduje się w absolutnej czołówce najlepszych lektur roku minionego. Stramerowie to według mnie również absolutny must. Z jednym zastrzeżeniem – Ci którzy lekturę planują – mają naprawdę szczęście, gdyż mogą przeczytać obie części cyklu jedną po drugiej (ja musiałam odczekać swoje na publikację drugiego tomu). Zdecydowanie ułatwia to orientację w imionach i koligacjach. Odrzania to pozycja, która prawdziwie mnie zachwyciła. Doskonała lektura. Nie tylko dla ludzi, którzy – tak jak ja – z ziem wyzyskanych – jak słusznie sprostował Zbigniew Rokita. Mr Loverman – odświeżająca, zabawna – a mój zachwyt nad nią mnie samą zaskoczył (jakkolwiek to brzmi, kto przeczyta, zrozumie na pewno). Wroniec był idealną lekturą grudniową. To także świetna poglądowa książka do wspólnego czytania ze starszymi dziećmi. Cudowne lata już nie tak godne polecenia, jak Życie Violette.
Najlepsza dwunastka 2023
to be continued…