Bycie na czasie kosztuje tak wiele czasu… skąd go znaleźć na wszystko i jak podzielić na czworo, by wystarczyło dla ośmiu? Zawsze byłam słaba z matmy. No i – czy musi wystarczyć go na wszystko? Bo co to wszystko znaczy? A może – jeśli go wciąż za mało, bardziej go cenimy? Oczekiwania i potrzeby pewnie zawsze będą większe niż zasoby czasowe. Przynajmniej z pozoru.
Wydaje się, że przed Świętami czasu ubywa jakby szybciej. Dodatkowo jeszcze. Niedostrzegalnie przesypują się mikroskopijne ziarenka chwil. Tak cennych i bezpowrotnie utraconych.
Dziś polecam Wam mazurka tiramisu. Z gładkim aksamitnym kremem, na nietypowym, bo niekoniecznie kruchym spodzie. Za to całość bezglutenowa. I da się przygotować z wyprzedzeniem, co bardzo się czasami przydaje. Polecam gorąco.
Mazurek tiramisu
małymi porcjami przekładamy na ściereczkę i zdejmujemy skórkę pocierając
orzechy, obrane mielimy.
masy maślanej dodajemy stopniowo orzechy zmieszane z migdałami i kakao. Na końcu łączymy delikatnie z ubitą pianą. Przekładamy do foremki o wymiarach 35x13cm. Wyrównujemy wierzch. Pieczemy około 30 minut. Studzimy.
Genialny!
Intrygujący 🙂
A mnie czas płynie za wolno… Do piątku, potem jak się rozpędzi, to ciężko będzie go zatrzymać…
Ale smak…muszę zrobić:)
🙂
Pochwal sie, jak zrobisz 🙂
Pozdrawiam
Anna
Już zapisałam, na pewno zrobię!!!!!
🙂
Trzymam za slowo i trzymam kciuki
Pozdrowienia
Anna
uwielbiam tiramisu, wygląda pysznie:)
Wspaniały! Ale ile on może stać po zrobieniu?
Jesli wstawimy go do lodowki 2 dni na pewno. Ale moim zdaniem to niezbyt duzy mazurek i biorac pod uwage jego smak 4 osoby moga go pochlonac na deser. Serdecznie
Anna
Nie lubie klasycznych mazurkow, ale wersji tiramisu bym sie nie oprala <3
Robisz przepiekne zdjecia 🙂
🙂
Leci szybko, ale za to jakie daje owoce!
Kochana, żeby wszystkim czas leciał jak Tobie, z takimi efektami, to świat byłby słodki a ludzie zawsze szczęśliwi. Czuję, że ten mazurek to faworyt cud-męża. Zapowiadają się Wam wspaniałe święta!
Całusy (dziś gradowe ale z serca :))
Ty to wiesz, jak ucieszyc czlowieka 🙂 Dziekuje 🙂
Buziaki sloneczne
Anna
Tiramisu to deser, któremu nie umiem odmówić ….. a teg mazurka to chyba bym sama zjadła:)
Rzeczywiscie, istnieje takie ryzyko… Polecam goraco i moc serdecznosci posylam
Anna