Panna cotta słony karmel

Wysiały się niezapominajki jak chciały. Czyli, jak zwykle. Ale niezmiennie cieszą oczy odcieniem, którego zapewne zazdrości im niebo. Szczególnie to niebo, które wciąż tylko otula chłodem, zupełnie jakby wiosna tej oficjanej separacji z zimą nie ogłosiła na łamach wszystkich kalendarzy świata. Jak żyć – pytam patrząc na zmarznięte koty w ogrodowej stołówce. Rozcieram dłonie zmarnięte nad klawiaturą. Dziś na spacerze w parku widziałam młodą kobietę prowadzącą wózek w grubaśnych, gryzących, wełnianych, dwupalcowych rękawiczkach. Nie dziwmy się jednak anomaliom, skoro sami je na ten świat sprowadzamy.

Nadrabiam zaległości w publikacji. I dziś proponuję Wam panna cottę, która skradła serca moich chłopaków przed świętami jeszcze. Rzadko zdarza się, by deser z naszej lodówki znikał szybciej, niż jajka na weekendowe śniadania. A tu proszę – na przystawkę były jeszcze kłótnie o ostatnią porcję…

Nie dajmy się zimie na wiosnę.

Jeszcze będzie ciepło 🙂

I tego się trzymajmy.

Panna cotta słony karmel z karmelizowanymi pekanami

Składniki: na 4-6 porcji

Na panna cottę:

7 g żelatyny

1 szkl. mleka 2%

1 szkl. śmietanki 35 %

wanilia

Na karmelizowane orzechy:

1/4 szkl. pekanów (mogą również być orzechy włoskie)

1 łyżka niesolonego masła

2 łyżki brązowego cukru

Na słony karmel:

1/2 szkl. słodkiej śmietanki

1/2 szkl. cukru

szczypta soli

Przygotowanie:

  1. Przygotowujemy karmel. Śmietankę podgrzewamy. Odstawiamy. Do garnka wsypujemy cukier i dodajemy 2 łyżki wody. Rozprowadzamy. Gotujemy bez mieszania 6-8 minut aż utworzy się karmel, dodajemy podgrzaną śmietankę. Mieszamy, solimy. Przykrywamy i odstawiamy.
  2. Przygotowujemy panna cottę. Żelatynę zalewamy w małym garnuszku mlekiem i odstawiamy na 5 minut do napęcznienia. W osobnym garnku zagotowujemy pozostałe mleko i śmietankę, dodajemy wanilię. Doprowadzamy do wrzenia. Mieszamy dokładnie, dodajemy napęczniałą żelatynę, mieszamy i na końcu wlewamy słony karmel. Mieszamy do dokładnego połączenia. Rozlewamy do szklaneczek. Wstawiamy do lodówki do czasu zastygnięcia, na ok. 2-3 godziny.
  3. Przygotowujemy orzechy. Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy cukier, mieszamy. Dodajemy orzechy, mieszamy tak, aby dokładnie je obtoczyć. Pozostawiamy do wystygnięcia.
  4. Porcje panna cotty podajemy posypane orzechami.

Przepis pochodzi z kwietniowego wydania Canadian Living.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *