Tak sobie myślę, że dobrze jest mieć takie święto. Kiedy można sobie pofolgować, zaszaleć. Zapomnieć o ciągłej diecie, wyrzeczeniach, nakazach i zakazach. I każdy może sobie wyznaczyć (a jednak!) albo przesunąć granice. Siedzę właśnie nad Średniowieczem z synkiem drugim i myślę sobie, że dobrze to sobie obmyślono oniegdaj. Jest czas karnawału i czas postu. Umiejętność życia według tych zasad, to – duża sztuka.
No i zdecydowanie łatwiej będzie powiedzieć sobie jutro – No! to świętujemy, niż – co nadejdzie już za tydzień – posypmy głowę popiołem. Ale kto powiedział, że ma być łatwo? Zresztą- łatwo, to nudno, czyż nie?
Świętujmy więc – a ściągę znajdziecie poniżej. Zapraszam!
Faworki
Pączki wegańskie
Włoskie faworki
Mrowisko
Suomalaiset Munkit
Mi-cuit au chocolat
Pyszne kruche rogaliki
Donut Hole Cookies
Croustillons
Oliebollen
Xerotigano
Oponki z ricottą
Cynamonowe ptysie z musem jabłkowym w gorącej czekoladzie
Bugnes
Cicerchiata
Cytrynowe, serowe minipączki z karamonem
Smacznego!
O mamuniu! I co tu wybrać? 🙂