Sałatka Jak kto woli i pożegnanie

Powrót z domu do domu… Z gniazda, które się właśnie uwiło, z pisklętami o niecierpliwych dzióbkach i rączkach do gniazda, z którego się wyszło, pełnego ciepła, więzi, słów i zapachów, zaklętych we wspomnienia, nosimy je ze sobą jak obrączki. Jesteśmy wędrownymi ptakami. Setki kilometrów różnicy nie mają znaczenia. Każdy dystans da się pokonać. By dotrzeć tam, gdzie na Ciebie czekają, z otwartymi ramionami, łzami wzruszenia i niecierpliwą tęsknotą, która powoli ustępuje miejsca spokojniejszej radości. Uwielbiam moment, w którym po dłuższej nieobecności przestępuję próg rodzinnego domu. Pamiętam chyba je wszystkie, także te szczególne, związane z ważnymi momentami w życiu naszej rodziny…niepowtarzalnie niezwykłe. Wszystkie wygrawerowane na zawsze niewidzialną ręką losu.

Te kilka słów przed wyjazdem w gorączce, prawie nierealnej, gdyby nie to, że tak bardzo dotkliwej, spływającej kropelkami potu po gorącym karku.

Wrócimy za kilka dni. Z bagażnikiem pełnym kurek, truskawek, jagód, groszku i ogorków małosolnych i…

Pozdrawiam Was gorąco oczywiście. Anna
Sałatka Jak kto woli

Składniki:
kawałki świeżego ananasa
małe kulki mozzarelli
orzechy włoskie lub inne (jak kto woli)
groszek cukrowy
sałata (jaka kto lubi)
kurczak (jak kto musi)
miód, sok z cytryny, sól, pieprz i oliwa z oliwek do przygotowania dressingu

Przygotowanie:
Jest proste, wykładamy sałatę, na niej pozostałe składniki (w ilościach jak kto woli), polewamy dressingiem.

Smacznego!

10 comments Add yours
  1. Pieknie ujelas to wszystko w slowa… Aniu, zycze Wam udanej podrozy i wielu cieplych, rodzinnych spotkan. Bawcie sie dobrze i wypoczywajcie. A salatka przepyszna.

  2. kurki będziesz zbierać sama czy po prostu kupisz? 🙂

    ja na kurkach byłam w zeszłą sobotę, niewiele zebrałam – ktoś był w lesie przede mną ;(

  3. powroty są niesamowite. chocby te najkrótsze, te na chwilę.
    obrazki znane i całkiem nowe.
    uśmiechy zapamiętane na długo.
    i smaki.

  4. i… będziesz musiała to wszystko przerobić…!!!
    Sałątka prezentuje się fajnie, wszystkie składniki lubie:) Zresztą…, nie mam takich, których nie lubię:)
    Zatem otwieraj, ramiona, wzruszaj się, raduj a później spokojniej… Podróż niech będzie spokojna:)

  5. Ja też wracam do domu.
    Jutro.
    Jakoś nie mogę się rozstać z moimi starymi kątami krakowskimi. Z moim małym mieszkankiem, kuchnią//

    Ale cieszę się, że wracam do Rodziców.
    Miłych wakacji!

    ps. a ja grzybów nie lubię zbierać. Odką w lesie są wielgaśne komary, jedzące żywcem:)

  6. Aj! a późno 🙁
    Anno pysznej podróży i miłych chwil z Rodziną. Będzie wspaniale nie mam najmniejszych wątpliwości!
    Czekam …

  7. Kochane,
    dziekuje Wam serdecznie za wszystkie zyczenia, wlasnie wrocilismy, cali i zdrowi. I tym razem sie udalo. Niestety bez kurek, bo nad morzem najwidoczniej nie czas na nie jeszcze, a wszystkie przywiezione nowalijki biegne wlasnie po przerabiac…Pozdrawiam, anna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *