Idealny na obiad latem, na powietrzu, z lampką dobrego białego wina.
Lecę. Nienawidzę latać.Trzymajcie kciuki. Jak dolecę, napiszę. Zapraszam już wkrótce. Mam nadzieję…
Składniki:
4 udka kurczaka, umyte, osuszone
1 cytryna
2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól, biały pieprz
trawa cytrynowa, lub ew. melisa cytrynowa lub po prostu zioło świeże, jakie lubicie…
½ – ¾ butelki (0,33) piwa cytrynowego
Przygotowanie:
1. Nagrzewamy piekarnik do 200-210°
2. Naczynie żaroodporne wylewamy oliwą.
3. Kurczaka nacieramy czosnkiem, posypujemy solą i pieprzem. Układamy w garnku. Spryskujemy połową cytryny. Skrapiamy oliwą. Posypujemy skórką cytrynową. Obkładamy plasterkami cytryny i ziołami.
4. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy pod przykryciem przez 45 minut.
5. Po tym czasie zdejmujemy przykrywkę, zalewamy kurczaka piwem i dopiekamy jeszcze około ½ godziny lub aż skórka się zrumieni (włączamy termoobieg).
6. Podajemy z ryżem cytrynowym lub purée (tak jak na zdjęciu – do ziemniaków dokładnie utłuczonych dodaję odrobinę masła, śmietany i soku z cytryny, doprawiam białym pieprzem).
Składniki:
młode małe ogórki
szalotka
miód
sól, pieprz
orzechy włoskie lub mieszanka orzechów
Przygotowanie:
1. Ogórki myjemy, osuszamy, ucieramy na warzywnej tarce.
2. Orzechy i szalotkę drobno siekamy, łączymy z ogórkami.
3. Dodajemy miód i doprawiamy do smaku.
pychotka 🙂
Właśnie wczoraj myślałam o przepisie na cytrynowego kurczaka, ale o użyciu cytrynowego piwa nie pomyślałam, Dzięki za pomysł 🙂 I ta szybka sałatka z ogórka też kusi do wypróbowania 🙂
Kurczak wygląda przepysznie i z pewnością jest bardzo aromatyczny. Pozdrawiam 🙂
wszystko prezentuje się świetnie. a to piwo cytrynowe, to mam rozumieć, że coś w ten deseń jak cooler czy jakoś tak?
Latanie jest fajne! 😉
Jak widzę takie przepisy, to jednak żałuję, że ja jedna się w rodzinie porywam na kulinarne eksperymenta…
też bym zjadłą Twojego kurczaka.. Ale sałatkę zaraz sobie zrobię:)
Będę o Tobie pamiętać…bardzo:)
Ja lecę w niedzielę – usciski:*
bardzo fajny przepis! i to piwo cytrynowe, zapowiada sie smacznie!
wspaniały obiad 🙂
Uwielbiam smaczne dania śliczne podanie.
U Ciebie, jak zwykle, dwa w jednym, Aniu.
Mam nadzieję, że dobrze owo latanie zniesiesz. ;))
Ściskam!
jezu, oglądanie tych zdjęć przy burczącym brzuchu w środku nocy, było moim największym błędem ! umieram z głodu!
obiad na lato.. pyszności
Anno wspaniałe połączenie. Wspaniałe! Szczególnie zaciekawił mnie ten przysmak 🙂
Jestem ciekawa gdzie poleciałaś… Ja też się boję. Okropnie. Zawsze zamykam oczy i marzę, żeby już być na miejscu.
Uściski czekamy na Ciebie 🙂
Kasandro,
oj tak,zebys wiedziala…pozdrawiam
Bee3,
napisz, jak Ci smakowal, a salatka pyszna sama w sobie choc do tego dania nadawala sie idealnie jak dla mnie, pozdrawiam
Kasiu24,
i wyglada i smakuja i pachnie cudownie, pozdrawiam
Panna Malwinno,
ja uzylam miejscowego, belgijskiego, Coolera pamietam z dawnych czasow i takze sie nada, polecam i pozdrawiam serdecznie
Arven,
zgadzam sie, zazdroszcze ptakom tej umiejetnosci, ale tak decydowac sie na slepo i ze spokojem na latanie samolotem to ja zupelnie nie potrafie. Pozdrawiam
Ewelino,
Ty juz pewnie dolecialas na miejsce, ja tez bede myslec i sle usciski i zyczenia udanego urlopu, wypoczynku i relaksu, buziaki
Aga,
polecam raz jeszcze i pozdrawiam
Paula,
szczegolnie pod golym niebem…, pozdrawiam
Oliwko,
dziekuje za mile slowa i troske, to juz na szczescie za mna. Przede mna nadrabianie zaleglosci i wirtualne wizytych w Waszych kuchniach, pozdrawiam Cie serdecznie
Agnieszko,
musze niestety przyznac Ci racje, zapraszam w ciagu dnia…pozdrawiam
Asiejko,
na lato ale tez na zime, zeby lato przywolac gdy szarosc dokucza, pozdrawiam serdecznie
Poleczko,
dziekuje. Polecialam do domu, do Polski, tak sie sklada, ze od kiedy mieszkamy zagranica wakacje najchetniej spedzamy w Polsce, przed nami Kaszuby juz za kilka dni.
Ja robie podobnie i o Twoich lekach tez juz czytalam, niektorzy tak maja. Sciskam serdecznie,
Anna