Wegańskie ciastka czekoladowe.

Nawet jeśli cały ten walentynkowy szał z komercji był się zrodził, to i cóż w tym złego. Komu szkodzi, że poświętujemy? Tak sobie tylko myślę, nie dajmy sobie wmówić, że ten czas zarezerwowany jest dla klasycznych sytuacji damsko-męskich. Dlaczego nie miałby dotyczy także relacji z przyjaciółmi, rodzeństwem czy z rodzicami? I jeszcze na koniec – więcej miłości na co dzień. Niech ona przejawia się w naszych słowach, myślach i gestach, tych najprostszych.

Podkręciłam trochę walentynkowo te ciacha. Choć już same w sobie były wystarczająco dobre. Ba! pyszne! Dekorujcie wedle uznania, ale przede wszystkim – nie wahajcie się, czy je upiec. Bo warto. Bardzo!

 

 

Wegańskie ciasteczka czekoladowe

Składniki:

Suche:

1 szkl. mąki (można użyć bezglutenowej)

1/2 szkl. mąki migdałowej

1/2 łyżeczki sody

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżki kakao

1/4 łyżeczki soli

Mokre:

1/3 szkl. masła migdałowego

1/4 szkl. oliwy z oliwek

1/3 szkl. syropu klonowego (użyłam syropu daktylowego)

1 łyżka jogurtu wegańskiego

3 kostki czekolady deserowej 70% kakao

 

Przygotowanie:

  1. W misce mieszamy wszystkie mokre składniki.
  2. W oddzielnej misce łączymy suche składniki.
  3. Do mokrych dodajemy suche i mieszamy łyżką.
  4. Odstawiamy do lodówki na około 20 minut.
  5. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
  6. Po tym czasie ciasto dzielimy na równe porcje – u mnie 20 g. Formujemy kulki, układamy je w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. (Ja swoje kulki spłaszczałam przed pieczeniem, ale nie jest to konieczne).
  7. Pieczemy ok. 14 minut.
  8. Studzimy na kratce.
  9. Moje ciastka posypałam jeszcze ciepłe liofilizowanymi malinami (2 garście) roztartymi w moździerzu z 1 łyżką ksylitolu.

 

 

Przepis pochodzi z IG konta Małgosi (@w.zdrowym.kierunku)

Dziękuję Małgosiu!

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *