Złożyło się tak, że przez kilka dobrych miesięcy nie oglądałam żadnych filmów. I oczywiście można to tłumaczyć brakiem czasu, choć był to jednak świadomy wybór – każdą wolną chwilę spędzałam z książką w ręku Ale kiedy mnie już dopadło – to był prawdziwy filmowy maraton. Dlatego dziś mogę Wam polecić kilka ciekawych filmów, w sam raz na styczniowe wieczory.
„Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek” („The Guernsey Literary Society”)
reż. Mike Nevell
2018, USA
„Księgarnia z marzeniami” („The Bookshop”)
reż. Isabel Coixet,
2017 Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania
„Chocolat” („Monsieur Chocolat”)
reż. Roschdy Zem
2016 Francja
„Histeria” („Hysteria”)
reż. Tanya Waxler
2011, Wielka Brytania
„Niezwykły dzień panny Pettigrew” („Miss Pettigrew Lives for a Day”)
reż. Bharat Nalluri
2008, USA, Wielka Brytania
„Łatwa dziewczyna” („Easy A”)
reż. Will Gluck
2010, USA
„Gran Torino”
reż. Clint Eastwood
2008, USA
o tak! Stowarzyszenie i Bookshop to moje odkrycia tej zimy! niesamowity klimat 🙂
pozdrawiam cieplutko i strasznie ubolewam, ze Addio przestało mi się wyświetlać i mam zaległości 🙂