Brioszki 3M. Proste, pyszne i efektowne.

Nałapałam wiatru w połacie płaszcza. Wracałam do domu rowerem, rozpędzona jak dzieciak, na stojąco. (Choć podobieństwo do pewnego detektywa w sutannie też się tutaj narzuca). Świadomie i celowo. Tak łatwo zapomnieć o rzeczach najprostszych, które mogą nam sprawić frajdę. A tak wiele może – nawet jeśli tylko na chwilę, przynieść powrót do nich. W tym przedziwnym, smutnym i zatrważającym czasie szukać sobie muszę takich chwil, które są jak trampolina. Poskakać sobie, susząc zęby na wietrze, zahaczając brodą o skrawek błękitu, pamiętając wciąż uparcie i niestrudzenie, że gdzieś tam, za chmurami, jest normalność.

Kiedy cud-mąż zobaczył zdjęcie, które widzicie poniżej, powiedział – Ooo, jakie one są słoneczne! Rzeczywiście, pomyślałam, ich kolor może mieć charakter terapeutyczny, w brzydką, słotną, pandemiczną jesień. A ta ich maślana, listkująca tekstura może mieć moc kołyszącą zmysły. Kto chętny – zapraszam. Te brioszki są naprawdę  bardzo proste, poniżej ku pomocy, znajdziecie także film instruktażowy autorki przepisu. Polecam gorąco!

Aaa – zapytacie jeszcze pewnie – a właściwie – to dlaczego 3M?

Mini, Maślane i Mięciutkie 🙂

 

 

Brioszki 3M albo Mini brioszki maślane  i mięciutkie  (Brioche Feuilletée Super Simple Extra Moelleuse) 

Składniki:

2 jajka (żółtka i białka osobno)

200 ml wody

200 ml mleka

125 ml oleju

1 łyżeczka soli

2 łyżki cukru *

40 g świeżych drożdży

około 800 mąki tortowej

125 g miękkiego masła

 

Film instruktażowy znajdziecie tutaj

 

Przygotowanie:

  1. Do dużej miski wlewamy wodę i mleko (powinny być ciepłe), wsypujemy sól i cukier, dodajemy olej, białka i wkruszamy drożdże. Wszystko mieszamy do dokładnego połączenia.
  2. Stopniowo wsypujemy mąkę, mieszając dłonią.
  3. Wyrabiamy do uzyskania jednolitej masy. Ciasto wyrobione może się jeszcze trochę kleić. Przykrywamy miskę i odstawiamy w cieple do wyrośnięcia.
  4. Przygotowujemy plan pracy. Duży blat smarujemy olejem, wykładamy ciasto. Dłońmi wysmarowanymi olejem rozkładamy i rozpłaszczamy ciasto w formie prostokąta. Nie musimy używać do tego wałka.
  5. Na całej powierzchni ciasta rozkładamy równomiernie większą część miękkiego masła, lekko je wklepując.
  6. Następnie dłuższy bok ciasta znajdujący się na dole składamy do środka. Złożoną część smarujemy kolejną porcją masła i przykrywamy dłuższą górną częścią ciasta. Ostatnią porcję masła rozkładamy równomiernie po prawej stronie, którą przykrywamy. Powstały prostokąt rozpłaszczamy jeszcze delikatnie dłońmi. Kroimy na 9 pasków.
  7. Każdy pasek składamy wzdłuż na pół, skręcamy w dłoniach końce, które łączymy tworząc coś na kształt  obwarzanka.
  8. Uformowane układamy w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy do wyrośnięcia na 15 minut.
  9. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni.
  10. Zółtka roztrzepujemy widelcem, możemy do nich dodać syrop z winogron / daktylowy / ja dodałam z granatów – chodzi o osiągnięcie ładnego efektu podczas pieczenia – w ten sposób brioszki się pięknie zezłocą.
  11. Pieczemy 10-15 minut – do momentu aż będą miały złoty kolor – warto zachować czujność, ponieważ pozostawione w piekarniku za długo mogą za bardzo wyschnąć.

 

Moje uwagi:

  1. Zgodnie z sugestią autorki do mojego ciasta dodałam 4 łyżki cukru, w efekcie brioszki wciąż można było podać na wytrawnie, były ledwie słodkie w smaku, w zasadzie – neutralne jeśli chodzi o sposób ich podania. Jeśli zależy nam na tym, by były słodkie, musimy jeszcze zwiększyć ilość cukru.
  2. 800 g mąki w moim przypadku to było ciut za mało. Warto dosypywać ją powoli i stopniowo, by mieć kontrolę nad strukturą masy. Mąki już po wyrośnięciu nie dodajemy, dlatego to na tym etapie powinniśmy wypracować idealną gęstość.
  3. Ciasto jest elastyczne i fajnie się z nim pracuje.
  4. Brioszki posypujemy wedle uznania, makiem, sezamem, czarnuszką.

 

 

 

Smacznego!

2 comments Add yours
  1. Wspaniale wyglądają :). Składniki i opis wykonania, to klucz do tego sukcesu. Na pewno kiedyś je zrobię, więc już dziękuję Ci Aniu za przepis :).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *