Słońce przeciera oczy w lustrze wielkoformatowych budynków. To rumieni się, to żółcieje, błyska bielą zębów przechodniom odwykłym już od jego blasku. Jeszcze dziś, może jutro, jadąc rano do pracy, nie zmarzniemy na motorze. Ale wkrótce i on pójdzie w zimową odstawkę.
Ostatnie dni października. Zagarniam chciwym spojrzeniem każdą żółcień drzewa, rubiny liści chciałabym pochować po skarbcach kieszeni. Maszerując po chodniku hamuję odruch zbierania liści, niczym zabawek porzuconych przez dzieci w bezładzie. Niezbyt to mądre. (Ani w stosunku do liści ani do dzieci, wiem).
Opóźniam bieg każdej chwili, westchnieniem, myślą krótką, każdą emocją – już za chwilę, gdy zimno dokuczy, nie będzie czasu na zachwyt nad światem i tylko okulary trzeba będzie przecierać ze zdumienia nad zimą.
„Znów ta jesień rozpostarła melancholii mglisty woal…
Nie żałuję letnich dzionków, róż, poziomek i skowronków, lecz jednego, jedynego jest mi żal…
Addio pomidory…
Addio ulubione…”
Suszę zęby w szerokim uśmiechu do ekranu komputera, na którym tak cudnie oczami przewraca Wiesław Michnikowski. Jak ja lubię tę piosenkę…
I lubię ten czas. Ma w sobie sporo spokoju. Nawet, jeśli to czas pożegnań lub myśli o pożegnaniach.
Tą tartą żegnamy się w tym roku ze świeżymi pomidorami. Ale są przecież dynie, jarmuż, wężymord, jabłka, no i gruszki. Z tych ostatnich piekę ciasto, które zostanie następnie pochłonięte
w pół godziny. Przepis wkrótce.
Jako się rzekło, poniżej znajdziecie przepis na przepyszna tartę. Polecam gorąco!
Polecam Waszej uwadze również:
– tartę ze skorzonerą,
– quiche ze szpinakiem,
– tartę z łososiem,
czy pyszną tartę z pomidorkami koktajlowymi
Tarta Addio pomidory
153 g mąki pszennej (może być także
chlebowa – 650
43 g tartego parmezanu lub grana padano
93 g masła
23 g bardzo zimnej wody lub białego winaNa nadzienie:
2-3 łyżki musztardy
400 g cukinii
duża szalotka
1 ząbek czosnku
2 jajka
1 kulka mozzarelli
2 łyżki tartego parmezenu lub grana padano
200 ml śmietany 22%
2 pomidory
suszony tymianek lub oregano
sól, pieprz
Powyższa propozycja nie zawiera mięsa, ale można „wzbogacić” ją dla tych, którzy tego potrzebują… Na cukinię możemy wyłożyć równą warstwą pokrojoną w słupki szynkę. (ok. 100 do 150 g)
Przygotowanie:
1. Przygotowujemy spód. Do miski przesiewamy mąkę. Mieszamy ją z parmezanem, do zagłębienia wlewamy wino/wodę i dodajemy masło pokrojone w dużą kostkę. Całość siekamy nożem do chwili połączenia. Po uzyskaniu konsystencji kruszonki szybko zagniatamy. Formę o średnicy 25 cm smarujemy masłem. Ciasto rozwałkowujemy, wykładamy nim dno i boki. Wstawiamy do lodówki na 1 godzinę.
2. Szalotkę i czosnek siekamy. Podduszamy na odrobinie masła klarowanego. Dodajemy pokrojona w kostkę cukinie. Pozwalamy jej lekko zmięknąć – gotujemy nie dłużej niż 10 minut. Doprawiamy. Odstawiamy do przestudzenia.
3. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
4. Schłodzony spód nakłuwamy gęsto widelcem. Wstawiamy do piekarnika i podpiekamy przez 20 minut lub do lekkiego zrumienienia.
5. Mozzarellę kroimy w kostkę.
6. Roztrzepujemy jajka, łączymy ze śmietanką, mozzarellą i parmezanem. Doprawiamy, dodajemy zioła.
7. Podpieczony spod smarujemy obficie musztardą. Układamy równą warstwą cukinię. Na nią wylewamy śmietankę z jajkiem i serami. Na wierzchu układamy pokrojone w plastry pomidory, które
oprószamy ziołami.
8. Wstawiamy do piekarnika; pieczemy w temperaturze 175 stopni przez 15 minut z nawiewem. Następnie zwiększamy temperaturę do 180 stopni, wyłączamy nawiew i pieczemy jeszcze 30
minut.
wygląda cudownie 🙂
Idealna na pożegnanie 🙂