…zastanawiałam się obserwując synka drugiego pochłaniającego
kolejny kawałek ciasta. Marchewkowego, oczywiście.
kolejny kawałek ciasta. Marchewkowego, oczywiście.
To oczywiście żart. Jeśli coś mogłoby mu zaszkodzić to
raczej cukier. A tytuł postu wziął się z potrzeby zwrócenia uwagi na ten oto
przepis. No bo właściwie, ciasto marchewkowe? Żadna sztuka, żadna nowość. A
jednak w końcu udało mi się trafić na taki przepis, który zrealizowany, zachwyca
bezwarunkowo wszystkich. Uwielbiają go
dzieci, może stać się nawet tortem urodzinowym zaniesionym do przedszkola, dorośli
nie mogą odmówić sobie kolejnego kawałka, potem jeszcze jednego i jeszcze…
raczej cukier. A tytuł postu wziął się z potrzeby zwrócenia uwagi na ten oto
przepis. No bo właściwie, ciasto marchewkowe? Żadna sztuka, żadna nowość. A
jednak w końcu udało mi się trafić na taki przepis, który zrealizowany, zachwyca
bezwarunkowo wszystkich. Uwielbiają go
dzieci, może stać się nawet tortem urodzinowym zaniesionym do przedszkola, dorośli
nie mogą odmówić sobie kolejnego kawałka, potem jeszcze jednego i jeszcze…
Przyznaję, ilość cukru, tłuszczu i wreszcie proszku z
sodą może zastanowić przy pierwszej lekturze przepisu. Ale to naprawdę duża
porcja. I od czasu do czasu warto zaszaleć.
sodą może zastanowić przy pierwszej lekturze przepisu. Ale to naprawdę duża
porcja. I od czasu do czasu warto zaszaleć.
Ciasto jest konkretne w smaku, barwie i aromacie, bardzo
wilgotne i puszyste. Uzależniające. Polecam gorąco. Szczególnie teraz, kiedy
wciąż czekamy na świeże truskawki, brzoskwinie, morele czy maliny w rozsądnych
cenach. Tych, którzy jakimś cudem nie próbowali jeszcze ciasta marchewkowego
spieszę zapewnić, że marchewki w nim nijak wyczuć się nie da. A tym, którzy
lubią takie warzywne eksperymenty polecam ciasto pietruszkowe. Wiem, że wielu z
Was próbowało i bardzo je lubi.
wilgotne i puszyste. Uzależniające. Polecam gorąco. Szczególnie teraz, kiedy
wciąż czekamy na świeże truskawki, brzoskwinie, morele czy maliny w rozsądnych
cenach. Tych, którzy jakimś cudem nie próbowali jeszcze ciasta marchewkowego
spieszę zapewnić, że marchewki w nim nijak wyczuć się nie da. A tym, którzy
lubią takie warzywne eksperymenty polecam ciasto pietruszkowe. Wiem, że wielu z
Was próbowało i bardzo je lubi.
Pogodnego świętowania Wam życzę.
Ciasto marchewkowe
Składniki:
1 szklanka oleju (200g)
4 jajka
400 g marchewki (4 duże)
2 szkl. mąki (300 g)
2 szkl. cukru (300 g)
2 łyżeczki proszku do pieczenie
2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
ok. 60 g orzechów włoskich
ok. 75 g rodzynek
200 g konfitury morelowej*
*w przepisie, który dostałam (Lila, dzięki Ci wielkie) nie było konfitury morelowej. Dodałam ją od siebie, bo potrzebowałam jązużyć, a ciekawa byłam tego połączenia. Wyszło rewelacyjnie. Pominęłam orzechy, bo dzieci nie przepadają za naimi w cieście a rodzynek akurat nie było. Jeśli zdecydujemy się na rodzynki to rezygnujemy z moreli i odwrotnie.
Przygotowanie:
1.
Ucieramy marchewkę na tarce jarzynowej.
Ucieramy marchewkę na tarce jarzynowej.
2.
Jajka ucieramy z cukrem na gęstą puszystą masę.
Jajka ucieramy z cukrem na gęstą puszystą masę.
3.
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
4.
Do ubitych z cukrem jajek dodajemy stopniowo mąkę i
następnie olej.
Do ubitych z cukrem jajek dodajemy stopniowo mąkę i
następnie olej.
5.
Dodajemy marchewkę, proszek do pieczenia, sodę, orzechy i
namoczone i odsączone rodzynki. (Jeśli zdecydujemy się zastąpić rodzynki
konfiturą dodajemy ją na końcu).
Dodajemy marchewkę, proszek do pieczenia, sodę, orzechy i
namoczone i odsączone rodzynki. (Jeśli zdecydujemy się zastąpić rodzynki
konfiturą dodajemy ją na końcu).
6.
Ciasto wylewamy do foremki o wymiarach 35-25 cm, wyłożonej
pergaminem.
Ciasto wylewamy do foremki o wymiarach 35-25 cm, wyłożonej
pergaminem.
7.
Pieczemy około 50-55 minut bez nawiewu.
Pieczemy około 50-55 minut bez nawiewu.
8.
Powystygnięciu polewamy polewą z białą lub gorzką
czekoladą.
Powystygnięciu polewamy polewą z białą lub gorzką
czekoladą.
Smacznego!
Oczywiście, że każde ciasto z definicji nie jest niskokalorycznym posiłkiem, który można jeść bez obaw i żaden dodatek warzyw tego nie zmieni. Ale według mnie wszystko dla ludzi. Byle w umiarkowanych ilościach:)
Swiete slowa. Rzecz w tym, ze konkretnie w tym przypadku synek drugi nie rozumie pojecia umiarkowane ilosci… nie zliczylabym ile kawalkow zjadl i wciaz sie dopomina. ALe akurat w jego przypadku, ktory je tylko mufinki, torta caprese i ciasto marchewkowe sposrod moich wypiekow, moge mu na to pozwolic. Serdecznie Cie pozdrawiam
ANna
No jak niezdrowa jak zdrowa 😀 Nawet jak nie dla ciała to dla duszy !
Nie moge sie z Toba nie zgodzic 🙂 Serdecznie
Anna
Niestety marchewka może być szkodliwa. To nie jest żart. Zwłaszcza teraz, kiedy pylą sosny, może się objawić alergia krzyżowa. Ale to raczej dotyczy surowej marchwi, a w cieście się przecież upiecze:)
Upiecze tak, ze nikt nie wyczuje 🙂 na szczescie. Pamietam, ze synek choc marchewke uwielbia skrzywil sie na wiesc o nazwie ciasta, na szczescie to bylo chwile po tym jak juz je sprobowal… Dziekuje Ci za te informacje, bo nie wiedzialam tego, pozostajac w podziwie dla Twojej wiedzy i ksiazki, serdecznie pozdrawiam,
Anna
Marchewka zdrowa, najwyżej dodatki nieco mniej, ale co to wtedy byłoby za ciasto? 🙂 Na pewno nie tak przepyszne. Czasem warto trochę nagiąć te dietetyczne zasady i rozkoszować się wyśmienitym ciastem. 🙂
Oj tak, te dodatki. Szczegolnie ilosc cukru i tluszczu… ale raz na jakis czas po prostu trzeba sobie na nie pozwolic… Pozdrowienia serdeczne
Anna
marchewka jest zdrowa na szczęście w każdej postaci, ciasto ładnie się prezentuje:)
Ciasto nie prezentuje sie tak do konca ladnie, jak w oryginale… bo krojone bylo do zdjecia na goraco, a tego jak wiadomo unikac nalezy… ale mam nadzieje, ze zachecilam choc troche, serdecznie pozdrawiam
ANna
Ciasto wyglada cudownie,ale cukier bym zmniejszyla o polowe.pozdrawiam.
Absolutnie sie z Toba zgadzam… ale duzo tez zalezy od slodkosci samej marchewki, wtedy tak, mozna sobie na to pozwolic. W ilosci skladnikow jak te podane powyzej wcale nie bylo za slodkie, kazdemu jak kto lubi 🙂 serdeczne pozdrowienia
Anna
wspaniałe ciacho! ubóstwiam marchewkowce wszelkiej maści 🙂
Piękne ciasto! Chętnie wypróbuję Twój przepis Anno. Robiłam kilka ciast marchewkowych, zawsze były pyszne, wilgotne i aromatyczne. Twoje również na takie właśnie wygląda 🙂
Pozdrawiam ciepło 🙂
ciasto marchewkowe przez Nas ubóstwiane
najlepsze na świecie ! 🙂
Twoja wersja cudnie wygląda
pozdrawiam 🙂
ciasta marchewkowe są boskie:) kocham ten smak:)
Zdecydowanie od czasu do czasu warto zaszaleć, a nawet częściej 😉
Nigdy nie ma za dużo ciasta i czekolady, tak jak nie ma za dużo dobroci i spokoju. Zgadzam się z Synkiem Drugim, też bym na jednym kawałku nie poprzestała!
Ślę najlepsze myśli i słońce, którego ostatnio mam dużo.
Luuuubię :). I składniki świetnie dobrane.
mniam lubie takie placuszki 🙂
pozdrawiam i zapraszam 🙂
Ja tam nie pogardzę marchewkowym, nawet jak kaloryczne;)
U nas niestety nie smakowalo nikomu. Ale wiadomo, kwestia smaku 🙂
Aniu, Twoje przepyszne ciasto dziś na moim blogu 🙂 dziękuję za przepis :*
Ania, upieklam-w opcji z dodatkiem dzemu morelowego. Pycha! Puszyste i smakowite. Dzieki za swietny przepis!