Do następnego przeczytania…

 

Kochani,
Wybaczcie to przedłużające się milczenie… ale inaczej chwilowo się nie udaje. My wciąż daleko od domu. Ale już z perspektywą powrotu.
Byle szczęśliwego.
Tymczasem życzę Wam wytrwałości w dotrzymywaniu kroku noworocznym postanowieniom, jeśli takowe poczyniliście, dobrej energii i dużo słońca w trudzie codzienności.

Do następnego przeczytania…

Anna
4 comments Add yours

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *