Stali czytelnicy chyba już zdążyli się oswoić z pojawiającymi się tu regularnie przepisami na granole. Nic na to nie poradzę. Co jakiś czas przychodzi mi do głowy nowy pomysł. Właściwie, to całkiem często – notuję je sobie na karteczkach, a kiedy przychodzi potrzeba, nadchodzi czas próby i zabieram się do pracy. W domu zawsze się dziwią, że sypię na blachę składniki w pełnej improwizacji, na oko i wyczucie, i mają też do mnie o to potem pretensje, że tego smaku już nie da się odtworzyć.
Mama zadzwoniła dziś do mnie z prośbą o najprostszy przepis na granolę, który chciałaby przygotować na prośbę mojego brata. I nadziwić się nie mogła, że mam go dosłownie pod ręką. (No tak, dzień wcześniej wpadł mi do głowy pomysł, który zamierzałam opublikować, musiałam więc skrzętnie spisać wszystkie ingrediencje). I tak – brat będzie miał swoje codzienne śniadanie zabierane na wynos, do pracy, a Wy – Drodzy czytelnicy – kolejny przepis na granolę.
Okey, mamie posłałam wersję bazową, ze składników dostępnych pod ręką, niewyszukanych i niekosztownych, z Wami dzielę się wersją z nutą orientalną. Ale – jeśli chcecie, pomińcie płatki róży, wodę różaną, a melasę z granatów zastąpcie po porostu miodem, skoncentrowanym sokiem owocowym lub syropem z agawy i też będzie dobrze, choć przyznam się szczerze – chodziła za mną taka właśnie orientalna wariacja i nie mogłam się jej oprzeć.
Granola z orientalną nutą
Składniki:
250 g płatków owsianych górskich
110 g słonecznika
75 g pistacji
45 g melasy z granatów
30 g miodu
75 g sezamu
50 g wiórków kokosowych
75 g płatków migdałowych
10 g płatków róży
1-2 łyżki wody różanej
1 łyżka oleju kokosowego (15 g)
1 czubata łyżeczka skórki pomarańczowej w proszku (z tego przepisu) – można pominąć
Przygotowanie:
- Nagrzewamy piekarnik do temperatury 175 stopni.
- Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wysypujemy równą warstwą płatki owsiane. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy z nawiewem 10 minut.
- W tym czasie siekamy pistacje i ważymy słonecznik. Łączymy je w miseczce. W garnuszku lekko podgrzewamy olej (tylko do połączenia z melasą i miodem). Odstawiamy.
- Pistacje i słonecznik dodajemy na blachę z płatkami, mieszamy dokładnie i wstawiamy do piekarnika na 5 minut, pieczemy z nawiewem.
- Dosypujemy sezam, płatki kokosowe i migdałowe, dokładnie mieszamy i wstawiamy do piekarnika na 3 minuty, pieczemy z nawiewem.
- Polewamy melasą połączoną wcześniej z rozpuszczonym olejem, skórką pomarańćzową i miodem i dokładnie mieszamy całość, tak aby wszystkie składniki na blasze były mokre. Pieczemy 10 minut z nawiewem.
- Wyjmujemy z piekarnika i skrapiamy równomiernie wodą różaną, posypujemy płatkami róży, mieszamy do dokładnego połączenia i pozostawiamy na blasze do wystygnięcia. Dokładnie wystudzoną granolę przekładamy do szczelnie zamykanego pojemnika.
Smacznego!