Jagodzianki na dwa sposoby i zapowiedzi.

Sezon jagodowy w pełni. Ja wyjeżdżam. Na długo, bo do końca wakacji. Na początek – Mazury, które zobaczę po raz pierwszy. Na pewno polskie morze a potem, zobaczymy, co czas przyniesie. Tak długa nieobecność nie będzie jednak oznaczała ciszy na blogu. Przygotowałam kilkanaście, mam nadzieję ciekawych także dla Was, przepisów. Będą jak kartki z podróży. Ode mnie do Was. Tam gdzie jadę jest podobno sieć. Ale mój komputer już dawno przestał być przenośny, zostawiam go w domu. Publikować będę zdalnie. Zobaczymy jak to się sprawdzi.

A skoro o jagodziankach była mowa, polecam Waszej uwadze dwa moje przepisy na jagodzianki. I jeden placek. Wiem z Waszych opinii, listów i komentarzy, że są naprawdę dobre. Jeśli więc poszukujecie przepisu dla siebie, oto one. Nie żegnam się. Paradoksalnie, będę bliżej Was w najbliższym czasie, bo w Polsce, przecież. Mam nadzieję, że uda mi się opublikować więcej, niż to sobie zaplanowałam jeszcze przed wyjazdem i, że Wy w swoich wakacyjnych wojażach lub po prostu podczas chwil wakacyjnego wytchnienia, będziecie tutaj zaglądać. Zapewniam, że warto.

Jagodzianki na krucho bez drożdży.

A oto zapowiedzi części przepisów, które przygotowałam. Będą ukazywały się systematycznie w ciągu najbliższych tygodni. Do zobaczenia!

19 comments Add yours
  1. och, w takim razie samych przyjemności!

    na pewno przyjemnością są Twoje jagodowe propozycje. dla oczu u podniebienia! wyglądają pięknie i dam się pokroić, że smakują wspaniale.

    już nie mogę się doczekać Twoich zapowiedzianych propozycji. te lody, muffinki, paella… pysznie!

  2. Ja chyba wolę te klasyczne jagodzianki:)Mazury są przepiękne,byłam tam parę lat temu.Może cię zainteresuje park dzikich zwierząt albo ferma jeleniowatych,jeśli tylko będziesz w pobliżu
    pozdrawiam

  3. Przede wszystkim odpoczywaj i nabieraj sił na kolejny rok:)
    A ciasta, ciastka i jagodzianki, które przedstawiłaś ujęły mnie w szczególności jedną rzeczą. Są pięknie nadziane:D

  4. W takim razie faktycznie nie ma potrzeby się żegnać 🙂
    Odpoczywajcie, cieszcie się beztroską, róbcie dużo pięknych zdjęć i niech Was komary nie zjedzą 😉
    Ja jeszcze mam 8 dni pracujących przed sobą i też laba.
    Uściski i duuużo słońca!

  5. Ciekawa jestem tych kartek z podróży. Wszystkie jagodziane przepisy są świetne, na pewno któryś wypróbuję :).
    Pozdrawiam, udanego wypoczynku!

  6. Twoje jagodzianki z odrobiną smalcu znam, sa pyszne:). Biją na głowę wszystkie inne:). Lubie też placek z jagodami, ale ten, któego tu nie umieściłaś:).
    Kartek z podrózy też jestem ciekawa – i już teraz składam Ci wielki ukłon, bo takie przygotowanie to sporo pracy…
    Czekam aż zawitasz nad to morze…!
    :*

  7. Świetne jagodzianki w obu odsłonach! uwielbiam 🙂
    Anno życzę fantastycznego wypoczynku,mnóstwa pozytywnych emocji i pięknych wrażeń. A na posty oczywiście czekam, widzę,że będzie smacznie 🙂
    Pozdrowienia 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *