Pokład pełen przemytników. I nie chodzi tu wcale o alkohol czy perfumy. Wymóg jednej (słownie – jednej sztuki) bagażu podręcznego wydał się większości niemożliwy do spełnienia. No bo – co zrobić z torebką?
(Pokład pełen obcych sobie ludzi. Kobiety czeszą włosy. Ja mogę zginąć nieuczesana.)
( Poziom irracjonalizmu w mojej głowie wzrasta wraz z wysokością.)
Tylko spokojnie…
A w Warszawie – deszcz.
Dobrze jest móc powiedzieć Wam dzisiaj – Dzień dobry. I – dobrego weekendu.
Podobno nie ma jagód. Można je zastąpić w tym cieście innymi owocami i kojarzyć z innymi ziołami. Polecam. Jest puszyste, miękkie i wilgotne a smak białej czekolady w połączeniu z ziołami stanowi ciekawe tło dla owoców.
Składniki:
80 g masła
60 g białej czekolady
100 g zmielonych płatków owsianych
150 g mąki tortowej
150 g cukru pudru
szczypta soli
3 małe lub 2 duże jajka
280 g jagód
2 łyżeczki proszku do pieczenia
220 g gęstego jogurtu naturalnego – użyłam bułgarskiego
minimum 2 łyżeczki świeżego rozmarynu
Smacznego!
ale ciacho 🙂 zamawiam kawałek do kawy
czyżby padał na nas ten sam deszcz? :))
Jogurtowe ciasta sa pyszne. Wspaniale u Ciebie wygląda Anno.
Pozdrawiam, dobrego weekendu:)
podany z jogurtem byłby dla mnie idealny 🙂
Rozmaryn, jagody i reszta…połączenie wręcz idealne:)
ciasto wspaniałe 🙂 u mnie też pada, chociaż jestem w innej części Polski… a miałam takie plany na wyjazd do lasu po jagody eh może jutro…
Robiłam kiedyś z truskawkami, pyszne, polecam ! 🙂
Jogurtowe placki są proste w wykonaniu, a takie pyszne. Świetnie wygląda i na pewno równie dobrze smakuje. Zapisuję sobie przepis 🙂
Uwielbiam placki jogurtowe! Robiłam z truskawkami,ale ze wszystkimi owocami i szklanką mleka smakują idealnie 🙂
Bardzo lubie ciasta na jogurcie, sa takie ciezkie i wilgotne. A jagod tutaj dostatek 🙂
Witaj. czytam Twojego bloga z wielkim zainteresowaniem. Mam dla Ciebie niespodziankę. Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
Pozdrawiam
Wiewióra
Basiu,
mam nadzieje, ze smakowalo 😉 serdecznosci,
Aniu,
dzis akurat rano swiecilo nam to samo slonce. A Warszawa jak zawsze – zachwycajaca, pozdrowienia serdeczne
Majana,
dziekuje bardzo i Tobie rowniez – udanego i slonecznego, niekoniecznie w tej kolejnosci, serdecznie pozdrawiam
Paulo,
tak, koniecznie, albo z zimnym mlekiem jak dla mnie, pozdrawiam serdecznie,
Trzcinowisko,
ciesze sie, ze przypadlo Ci do gustu, pozdrowienia
Kasiu,
mam nadzieje, ze przestalo padac i udalo Ci sie wybrac do lasu na jagodu, serdecznosci
Berrypunch,
mhhhm 😉 pozdrowienia
Slyvvia,
polecam sprobowac upiec po zapisaniu 😉 serdecznosci
Grace, Maggie,
ten jest troszke inny – bo dodatkowo z biala olada, a jednak nie jest wcale ciezki , pozdrowien moc
Wiewioreczko,
dziekuje bardzo za wyroznienie. Niestety na razie, z dala od domu i dostepu na dluzsza chwile do internetu nie moge przylaczyc sie do zabawy wczesniej niz po powrocie. Pozdrowienia pelne serdecznosci i jeszcze raz dziekuje,
Anna
No i mam kolejny przepis do zrobienia. Jestem świeżo upieczonym miłośnikiem ciast z rozmarynem-są niebanalne;-)
Pozdrawiam
Ja tez postanowilam cie nominowac – wiecej na http://maggiegotuje.blogspot.com/2011/07/niby-pizza-na-miekkim-spodzie-i.html 🙂 Mam nadzieje, ze dowiem sie o tobie czegos ciekawego!
To ja tez cie nominuje – wiecej na http://maggiegotuje.blogspot.com/2011/07/niby-pizza-na-miekkim-spodzie-i.html 🙂
Rozmaryn rządzi ostatnio 🙂 bardzo apetyczne ciasto!
mmmm.. musi być smaczne
Kolejny już raz widzę to połączenie, a wciąż wydaje mi się jakieś takie… niecodzienne? Ale intrygujące. Lubię czuć się zaintrygowana… I zdecydowanie zbyt często gubię się w tłumie; niezauważona.
Ściskam, Anno!
Ciao,mi sono iscritta al tuo blog perche’ e’ molto interessante,e nel frattempo ti segnalo che sono in finale con una mia ricetta nel contest del blog di Tina http://blog.giallozafferano.it/ricetteditina/ e ti chiedo se cortesemente puoi votarla.Per farlo unisciti al suo blog http://blog.giallozafferano.it/ricetteditina/clikka su VOTA LA TUA RICETTA PREFERITA e vota la mia ricetta che e’
Un pizzico di ..q.b. : Cheesecake salata
basta clikkare sul cerchiolino e poi su VOTE.
A buon rendere!!
wow….non riesco ad immaginare il gusto..i mirtilli con il cioccolato bianco…il rosmarino….è davvero splendida…e sono molto curiosa..la farò senz'altro..dev'essere buonissima!!!!
complimenti, per la torta e per il tuo splendido blog!
a presto,
ciaooooooooooooo
Ania, boisz sie latac? Rety, i to czesanie, nigdy nei zwrocialam uwagi 🙂 Ta jedna sztuka bagazu jest tak absurdalna jak 100ml pojemniki na plyny, i niby ko sie ma przez to czuc bezpieczny? 😀
Dobrego raz jeszcze, juz doczytalam!
Ty nawet jak byłabyś nieuczesana to jesteś…uczesana:)
A jogurtowy z owocami – pycha!
A ja upiekłam wczoraj to ciasto całkowicie zgodnie z przepisem i jagódki mi zatonęły. Jaka tego mogła być przyczyna? czyżby ciasto zbyt rzadkie?
Witam,
Mam nadzieje, ze oprocz "wpadki" z owocami calosc sie jednek udala? Wyjasnien moze byc kilka, owoce roznia sie waga dzieki roznej zawartosci wody. Tak jak napisalas to, czy owoce opadaja, zalezy tez od gestosci ciasta. Sekret w tym przypadku lezy byc moze w jogurcie: musi byc naprawde gesty wtedy ciasto nie bedzie zbyt rzadkie. Napisz prosze koniecznie, czy ciasto sie udalo mimo tego? Pozdrawiam serdecznie,
Anna
Ciasto jest przepyszne, dziękuję za przepis 🙂 Pozdrawiam
Kamilo,
dziekuje za ten komentarz. Ciesze sie, ze Ci smakowalo, bardzo 🙂 i wszystko sie udalo 🙂 Pozdrowienia serdeczne
ANna
A czy może być rozmaryn suszony?
Czy białą czekoladę można zastąpić czymś zdrowszym? Nie mogę jej jeść ;(
W takim razie dodalabym jeszcze 1 zoltko i zwiakszyla ilosc jogurtu do 250 g 🙂 Choc bez tej bialej czekolady to nie to samo 🙂
Pozdrawiam
Anna