Nie sądziłam, że uda mi się upiec ten sernik jeszcze przed świętami. I pewnie gdyby nie to, że żal było, by składniki tak długo leżakowały w lodówce, to pewnie pomysł jeszcze trochę poczekałby na realizację. Wpadłam na niego piekąc po raz kolejny te rollsy. Połączenie żurawinowego musu i kokosowego lukru było tak intrygująco pyszne, że postanowiłam upiec sernik i sprawdzić, czy ten duet zagra tu równie dobrze…
Wyszedł z tego koncertowy popis smaku i konsystencji. Jestem z tego przepisu bardzo dumna, bo naprawdę łączy w sobie wyrazisty, głęboki smak z doskonałą teksturą. Do tego jeszcze kwaskowy rokitnik do dekoracji i można było szybko aranżować sesję.
Zależał mi na tym, aby sernik był wysoki, dlatego użyłam foremki o średnicy 20 cm, ale możecie użyć większej, niższy sernik upiecze się też szybciej.
Jeśli szukacie przepisu na sernik na święta to ten poleca się Waszej uwadze…
Kokosowy sernik nowojorski
Składniki:
660 g serka philadelphia w temperaturze pokojowej
250 g cukru
3 czubate łyżeczki mąki tortowej
1 1/2 ekstraktu waniliowego
skórka otarta z 1 pomarańczy
3 duże jajka lub 4 małe
1 żółtko
250 ml mleka kokosowego z puszki
200 g ciastek Maria
100 g masła
Na polewę:
125 g suszonej żurawiny
350 g żurawiny świeżej lub mrożonej
Przygotowanie:
- Ciasteczka miksujemy w robocie na sypko, dodajemy roztopione masło i łączymy do uzyskania konsystencji mokrego piasku. Przekładamy na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, o średnicy 20-24 cm. Odstawiamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
- W misie miksera ucieramy serek (dlatego ważne jest, aby nie był wyjęty prosto z lodówki). Zmniejszamy obroty i dodajemy stopniowo cukier, następnie mąkę. Szpatułką oczyszczamy brzegi misy.
- Dodajemy wanilię i skórkę z pomarańczy.
- Po jednym, każde osobno, dodajemy kolejno jajka i żółtko. Na końcu wlewamy mleko kokosowe. Miksujemy do połączenia.
- Przelewamy masę na spód.
- Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy 15 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy jeszcze przez około 25 -45 minut.
- Po tym czasie wyłączamy piekarnik i uchylamy lekko drzwi. (sernik będzie miał jeszcze trochę chybotliwą konsystencję. Pozostawiamy do przestygnięcia w środku.
- Wystudzony wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
- Suszoną żurawinę zalewamy wodą, tak aby ją przykryła. odstawiamy. Żurawinę świeżą przekładamy do garnka, podlewamy 1/2 szkl. wody, dodajemy suszoną żurawinę i gotujemy, aż masa zgęstnieje. Miksujemy i przecieramy przez sitko. nakładamy na powierzchnię sernika.
- Podajemy.
Smacznego!
Skosztowaliśmy, całą rodziną. Sernik naprawdę smakuje rewelacyjnie. Polewa żurawinowa przepyszna i to nie tylko dla miłośników żurawiny.
Dziękuję Elu.
Ten sernik rzeczywiście zbiera wiele komplementów. Usłyszałam o nim, że to najlepszy ever…
Dlatego bardzo się cieszę, że moje pomysły i połączenia smakowe tak się sprawdziły 🙂
Pozdrowienia!
Ania