Wystarczy, że rozgrzeję na patelni odrobinę oleju kokosowego a jego zapach wędruje na górę, bym za chwilę usłyszała pytanie: – Robisz masalę, mamo? Przyznać muszę, że w takich wypadkach rzeczywiście najczęściej przygotowuję kurczaka, granolę z patelni lub jakąś zupę. Ale to tylko myśl o kurczaku tikka masala jest w stanie wywabić z pokojów nasze dzieciaki bez zbędnych ceregieli.
Wersja, którą Wam dzisiaj prezentuję jest nieco odchudzona. Mleko kokosowe zastąpiłam gęstym jogurtem 10%. Całość jest niezwykle aromatyczna i wyrazista. Polecam gorąco!
Kurczak tikka masala
Składniki: na ok. 10 porcji
3 łyżki oleju kokosowego
1,2 kg filetów z piersi kurczaka
2 średnie cebule
4 ząbki czosnku
2 czubate łyżki posiekanego drobno imbiru
1 łyżka kuminu w proszku
1 łyżka garam masali
1 łyżeczka roztartych ziaren kolendry
1 łyżeczka kurkumy
sól, pieprz
płatki ostrej papryki (opcjonalnie)
1/2 pęczka świeżej kolendry
600 ml gęstego jogurtu naturalnego
800 g pomidorowej passaty
sok z cytryny
Do podania:
300 g ryżu
Przygotowanie:
- W garnku o grubym dnie rozgrzewamy 2 łyżki oleju kokosowego. Dodajemy posiekaną cebulę, szklimy, następnie imbir i czosnek, mieszamy, dusimy przez chwile, na końcu czosnek.
- Dodajemy kumin, garam masalę i kolendrę, mieszamy dokładnie, pozostawiamy na chwilę.
- Zalewamy passatą i jogurtem, mieszamy dokładnie.
- Na patelni rozgrzewamy pozostały olej kokosowy, na którym partiami podsmażamy oprószone lekko solą kawałki kurczaka.
- Po usmażeniu na bieżąco przekładamy kurczaka do gotującego się sosu. Kiedy już zesmażymy wszystkie porcje kurczaka gotujemy całość przez kwadrans. Doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Tuż przed podaniem dodajemy posiekaną kolendrę, mieszamy.
- Gotujemy ryż, z którym podamy kurczaka. Podajemy.
Smacznego!