A więc i jesień ma skłonność do prokrastynacji …
Kukurydza wciąż na polach. Jadalne kasztany nadal daleko od Placu Pigalle. Ogrodowa czeremcha ociąga się jak nigdy. A i nasze winogrona wciąż mogłyby cieszyć się swobodą, zwisając powabnie z dachu werandy. Cóż jednak, gdy wśród lokalnego ptactwa znalazło się już kilku koneserów wytrawnej słodyczy. (Pyszny nam wyszedł tegoroczny sok z winogron). Kasztanowce ledwie rozpoczęły kontrybucję na rzecz armii ludzików na łatwopalnych nogach. Chodzę po lesie i nadziwić się nie mogę tym zapachom lata krążącym w powietrzu, zieleni na drzewach i słońcu nad głową. Nie pogania ich jesień, nieśpieszna w tym roku, a i lato już zbyt daleko odeszło, by usłyszeć, jak woła je za sobą. Nie wiem, ile jeszcze przed nami takich pięknych, suchych i jasnych jak słomkowy kapelusz dni. Ale ucieszy mnie każdy z nich z osobna, w miarę gdy przydarzać się nam będą.
Bardzo lubię połączenie dyni i sera z zieloną pleśnią. Odpowiednio wyważone proporcje oby składników niezmiennie zachwycają mnie głębią smaku. Tym razem ten dobrze sprawdzony duet wzbogaciłam konkretną nutą suszonej żurawiny. Jej słodycz i kwaśność idealnie się tu wpisały.
Makaron w kremowym sosie z dynią i żurawiną
Składniki:
ok. 350 g dyni hokkaido (waga po obraniu)
2 cebule (ok. 150 g)
4-5 ząbków czosnku
2 łyżeczki kaparów z zalewy
250 ml bulionu
400 ml śmietanki do sosów 20%
duża garść suszonej żurawiny
skórka z cytryny
makaron
75-100 g sera pleśniowego (gorgonzola np.)
świeży tymianek
oliwa + masło do smażenia
orzechy włoskie do podania
Przygotowanie:
- Na dużą głęboką patelnię wylewamy oliwę i dodajemy 1 łyżeczkę masła.
- Przekładamy pokrojoną w kostkę cebulę, solimy, mieszamy, rumienimy.
- Dodajemy posiekany czosnek i kapary.
- Wylewamy bulion.
- Po chwili dodajemy pokrojoną dynię. Przykrywamy i dusimy do momentu aż dynia zacznie mięknąć.
- Dodajemy pokruszony ser. Mieszamy, pozwalając aby się rozpuścił, dodajemy żurawinę (możemy ją wcześniej posiekać).
- Po chwili dodajemy połowę śmietany. Redukujemy do uzyskania pożądanej konsystencji. Dolewamy stopniowo resztę śmietanki. Mieszamy regularnie.
- Na patelnię dodajemy ugotowany makaron. Łączymy, posypujemy tymiankiem, podajemy z posypanymi (podprażonymi wcześniej na suchej patelni) posiekanymi orzechami włoskimi.
Smacznego!