Mus to mus. Jest delikatny, lekki i subtelny w smaku. Idealne danie na letni upał. Polecam więc gorąco.
Mus z łososia i dorsza po tajsku
Składniki:
Na 4 osoby
1 łyżka utartego świeżego imbiru
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka posiekanego szczypiorku
150 g filetów z dorsza bez skóry
1 łyżka posiekanego szczypiorku
2 jajka
150 ml śmietanki 30%
150 g świeżego łososia
½ pomarańczy
½ limonki
oliwa z oliwek
sól i pieprz
2. Miksujemy je z 1 całym jajkiem, dorszem, szczypiorkiem i 75 ml śmietanki, doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny, odstawiamy do lodówki.
3. Ścieramy skórkę z limonki i pomarańczy, wyciskamy sok. Miksujemy go z łososiem, jajkiem i resztą śmietanki, doprawiamy solą i pieprzem.
4. Foremki wykładamy folią a następnie musami, najpierw łososiowy, następnie z dorsza, lub wedle uznania.
5. Foremki wstawiamy do dużej formy wypełnionej gorącą wodą i pieczemy z kąpieli wodnej, pod przykryciem z folii aluminiowej przez 30 minut.
6. Lekko studzimy i podajemy z sałatą. Pyszne także na zimno.
Smacznego !
bardzo ciekawy przepis
wyśmienicie wygląda! bardzo apetyczne zdjęcia 🙂
Gdyby tylko ten upał był… a póki co się nawet nie zapowiada. Ech.
Dorsz, imbir, czosnek, limonka. Więcej zachęt nie trzeba.
Aniu, myślę o tym, by zrobić to na Święta. Ten dorsz ma być surowy? pytam bo tylko przy łososiu napisałaś, że ma być świeży
Nino,
i losos i dorsz maja byc swieze. Swietny wybor, bardzo wykwintny, w sam raz na swieta…pozdrawiam serdecznie, Anna
Aniu, mam nadzieję, że posmakuje także mojej rodzinie (mniej gotowej na eksperymenty kulinarnej niż ja)
a masz może jakiś dobry przepis na indyka?
Nina
Zabawne, ale wrocilam do domu, i czytam Twoj komentarz, a kupilam wlasnie filety z indyka bo pomysl mam na swiateczny obiad 🙂 I jesli tylko mi sie uda zrealizowac sobie to, co sobie wymyslilam zapraszam, pewnie okolo poniedzialku…Pozdrawiam Cie serdecznie, Anna