– Daj pogłaskać…
– Nie możesz!
– Dlaczego?
– Bo nie masz praw rodzicielskich!
Siedzę obok i uśmiecham się na tę wymianę. Dwaj chłopcy pochyleni nad malutkim jeżem.
Co zrobić ze stworzeniem, które waży nie więcej niż garść kasztanów? I nie za bardzo można go włożyć do kieszeni?
Musiałam go przynieść do domu. Błąkał się przed wejściem, sąsiad kierował ruchem ulicznym, żeby go nie przejechano. Ewidentnie zagubiony i głodny. Zawartością miski postawionej przed nim zajmował się przez kolejne pół godziny niemal. W końcu zasnął i spał nieprzytomnie. Plan był taki, żeby go odstawić z innymi, które miskę dla bezdomnych kotów traktują swobodnie jak jadłodajnię 24/24, żeby się przyłączył… Całą niedzielę nie ruszył się ze swojego legowiska w ogrodzie. Spał. Wiadomo, buszuje tylko nocą. Albo nie miał ochoty nas opuścić. Za to wieczorem, podczas naszej nieobecności, schował się w kominku. (W związku z powyższym zyskał przydomek Turbo). Jak myśmy go szukali! A i tak, sam się ujawnił… Ewidentnie poszukiwał ciepła domowego ogniska… Zważyliśmy go, żeby sprawdzić, czy osiągnął wagę potrzebną, by przetrwać hibernację w ogrodzie i tymczasowo umościliśmy mu mieszkanko w koszyku dla psa. Wazy ledwie 250 g, nie ma szans… Schronisko znalezione, czas się rozstać. A lokator to wymagający, oj bardzo! Więc tak będzie najlepiej.
Nie wiem, co na to mistrzowie, ale to śniadanie to naprawdę coś. Polecam gorąco!
Jajka w kokilkach z ziołami
6 jajek
6 łyżek świeżych ziół
(pietruszka, kolendra, tymianek)
duży ząbek czosnku
miękkie masło do
posmarowania foremek
sól morska, pieprz
świeżo zmielony
ser do wyboru –
parmezan, pecorino, comte, cheddar, feta, kozi, brie lub pleśniowy – zależnie
od dostępności i upodobań – u nas manouri
do podania – majonez,
sos czosnkowy, aioli, pieczywo
1. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
2. Czyste i suche kokilki smarujemy ząbkiem czosnku, następnie dokładnie smarujemy je masłem.
3. Wnętrze kokilek wysypujemy dokładnie i aż po brzegi mieszanką pokrojonych drobno ziół.
4. Wbijamy do każdej po jednym jajku. Posypujemy solą i pieprzem. Następnie dodajemy kawałki lub wiórki wybranego sera. Na wierzch wbijamy drugie jajko, możemy posypać wierch jeszcze odrobina sera, np. parmezanem lub grana padano. Doprawiamy.
5. Kokilki umieszczamy w naczyniu do zapiekania. Wlewamy do niego wodę do 3/4 wysokości kokilek. Wstawiamy do piekarnika, pieczemy okolo 25-30 min.
6. Kiedy białko jest dobrze ścięte a żółtko wciąż pozostaje miękkie przekładamy zawartość kokilek na talerzyki. W tym cenu ostrym nożem, delikatnie oddzielamy upieczone jajka od ścianek kokilki i przewracamy jej zawartość do góry dnem. Podajemy z grzankami.
Smacznego!
Brawo!
Ja też nie wiem, co na to mistrzowie, ale mnie się podoba 🙂
Niezwykle aromatyczne! Pysznie :>
Aromatyczne śniadanko, podoba mi się 🙂
Jeże są rozkoszne 🙂