„Pysznie dla rodziny i przyjaciół” – recenzja.

Znacie to uczucie? Że chcielibyście, ale na samą myśl o przygotowaniach i stresach, które generują, wolicie dać sobie spokój? Zorganizować przyjęcie/spotkanie z przyjaciółmi? Ha! To dopiero wyzwanie! Ok, ale co ugotować, jak się do tego zabrać, ile jedzenia kupić, jak się zorganizować, żeby zdążyć i w końcu – skąd pewność, że całe ułożone menu będzie harmonijne i spójne??? Na horyzoncie powiewa biała flaga… czasami łatwiej gdzieś wyjść, albo po prostu zamówić pizzę… A przecież – to wcale nie musi tak wyglądać! I wreszcie – gdzie się podziały tamte hmm… przyjęcia, niegdyś tak liczne imieniny, urodziny, rocznice, rodzinne zjazdy, wspólne świętowanie ważnych wydarzeń?

W świecie, w którym brak czasu, wcale nie musi braknąć spotkań z bliskimi nam osobami, przeciągających się dyskusji, długich nocnych rozmów nie tylko przy lampce wina. W końcu – wszystko jest dla ludzi!

Tak jak ta książka – „Pysznie dla rodziny i przyjaciół” autorstwa Joanny Drzazgi, z fotografiami Gosi Wieruszewskiej. Świetna okładka przyciąga wzrok, wnętrze obiecuje – i nie są to puste obietnice – że uda Wam się zorganizować przyjęcie bez stresu, pospiechu, niespodzianek, z dobrze przemyślanym i ciekawym menu. Tym samym, Wy sami – będziecie mogli w
pełni w nim uczestniczyć, siedzieć, pachnieć, prowadzić zajmujące konwersacje – słowem – dobrze się bawić.

Mamy przed sobą 28 propozycji – czyli zestawów składających się z przystawki, dania głównego i deseru. Innymi słowy – 28 gotowych pomysłów na przyjęcie. Łącznie ponad 100 przepisów w wersji dla 6 osób. Wśród 28 zestawów znajduje się także 6 menu wegetariańskich (autorka podpowiada jednocześnie, jak można zamienić je w wegańskie, jeśli zachodzi taka potrzeba).

Wśród prezentowanych przepisów klasyczne dania kuchni francuskiej: kaczka w pomarańczach, kurczak w winie, sałatka nicejska, wołowina po burgundzku, deser gruszka Piękna Helena i naleśniki Suzette. Ale tez curry z jagnięciny i mango, dorsz po baskijsku czy rosti z łososiem. Przepisy, które przygotujemy szybko i te, które wymagają więcej czasu, bardzo łatwe i nieco trudniejsze – ale nigdy zbyt skomplikowane czy przekombinowane. Dzięki czytelnym informacjom rozplanujemy sobie etap ich przygotowań i realizacji. Przyjazne infografiki, dobre zdjęcia (najlepsze w książce są te reporterskie, moim zdaniem) czytelny układ stron to niezaprzeczalne atuty tej książki.

Przepisy wzbogacone o podstawowe informacje dotyczące przygotowania mięsa, ryb, owoców morza i warzyw czynią z „Pysznie dla rodziny i przyjaciół” intersujące i bardzo przydatne narzędzie pracy. Dla tych co lubią, ale nie mają czasu lub nie wiedzą jak i dla tych, którzy nie lubią a czasami muszą – choćby zrewanżować się spotkaniem.
Każde przyjęcie będzie można spokojnie zaplanować, ze wszystkim zdążyć bez stresu i mieć czas dla gości.

„Pysznie dla rodziny i przyjaciół” to pierwsza taka pozycja na polskim rynku. Jakże udana! To jedna z tych książek, która ma szanse być pochlapana, potłuszczona, osypana mąką  – bo przepisy w niej prezentowane można także realizować na co dzień, by przygotować obiad dla swojej tylko rodziny. Na pewno nie będzie stała na półce zbierając kurz, wierzcie mi. W klasycznej prostocie bowiem siła! Książka ma niezaprzeczalny urok, a dzięki zdjęciom z przyjęć przygotowywanych jak sądzę przez autorki, rodzi nostalgię do spotkań z przyjaciółmi. Aż chce się od razu dzwonić i zapraszać…

Minusem wydaje się sposób wydania książki. Zdecydowanie powinna być szyta, by ułatwić korzystanie z niej. Może kolejne wydanie? Trochę szkoda także, że nie znajdziemy tu propozycji win, które można komponować z wybranym menu.

Jeszcze kilka przykładowych menu:

Sałatka z bobu na ciepło, kotleciki jagnięce z kuskusem, kruszonka z rabarbarem.

Sałatka nicejska, pieczeń cielęca z zielonym pieprzem, sałatka z rukoli i buraków, sernik Melisy.

Grillowane bakłażany z pomidorami, wołowina po burgundzku, babeczki czekoladowe.

Wypróbowałam dla Was kilka przepisów, w tym 2 menu (jedno wegetariańskie). Mogę jedynie potwierdzić, że przepisy są proste i szybkie w przygotowaniu, składniki niewyszukane a całość – efektowna. Przepyszna tarta cytrynowa, sałatka z burakami i mango – wyborna. Polecam gorąco!

„Pysznie dla rodziny i przyjaciół” Joanna Drzazga, Gosia Wieruszewska, Wydawnictwo MUZA, Warszawa 2016.

 

 

 

 

 

 

 

 



 

 

ZESTAW 20 – Zupa z porów, Łosoś meunière z pieczonymi warzywami, Tarta cytrynowa

Zupa z porów

Składniki:
6 dużych porów
oliwa do duszenia porów
1 łyżeczka kurkumy
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
2 l bulionu warzywnego bio z kostki lub własnej roboty
6 łyżek śmietany kremówki
2 łyżki masła
sól
oliwa do skropienia zupy

Przygotowanie: W dowolnej chwili w dniu przyjęcia
1. Pory myjemy i kroimy na grube plastry.
2. W dużym garnku delikatnie dusimy pory na oliwie (ok. 5 minut, nie mogą w żadnym razie się podsmażyć!)
3. Dodajemy kurkumę i gałkę muszkatołową.
4. Wlewamy bulion, gotujemy 10 minut. Dodajemy śmietankę i masło, gotujemy jeszcze 5 minut.
5. Zdejmujemy z ognia i dokładnie miksujemy.
6. Zupę podajemy skropioną oliwą z białym pieczywem.

Łosoś meunière z pieczonymi warzywami

Składniki:
6 ładnych płatów łososia
masło klarowane do smażenia
sól
3 łyżki natki pietruszki drobno pokrojonej
6 łyżek masła
6 łyżeczek soku z cytryny

Na sos chrzanowy: składniki połączone
w proporcji 3:1
gęsta, kwaśna śmietana
chrzan tarty naturalny bez dodatków

Na pieczone warzywa:
18 młodych małych ziemniaków
18 rzodkiewek z nacią
9 młodych cebul ze szczypiorem
sól gruboziarnista
oliwa do polania warzyw

Przygotowanie:
Na 1 godzinę przed podaniem:
1. Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni.
2. Myjemy ziemniaki, rzodkiewki i cebule. Dokładnie osuszamy.
3. Ziemniaki zostawiamy w całości. Rzodkiewki czyścimy, pozostawiając około 2 cm zielonej naci, cebule kroimy wzdłuż na pol, pozostawiając ok. 10 cm szczypioru.
4. Warzywa solimy gruboziarnista sola morska i polewamy obficie oliwa. Przekładamy do naczynia żaroodpornego, pieczemy 40 minut.
5. Po 20 minutach zmniejszamy temperaturę do 200 stopni. Jeśli zaistnieje taka potrzeba, warzywa możemy przetrzymać do 20 minut w ciepłym
piekarniku.
Na pół godziny przed podaniem: Myjemy i dokładnie osuszamy łososia. Solimy.
Tuż przed podaniem:
6. Smażymy łososia na średnim ogniu na dużej patelni, ok. 7 minut z każdej strony.
7. Gdy łosoś się smaży, na każdym talerzu układamy pieczone warzywa i sos chrzanowy.
8. Na każdy talerz dodajemy po kawałku łososia i posypujemy natką pietruszki.
9. Na malej patelni roztapiamy masło. Gdy masło zacznie się gotować (nie może się przysmażyć!) wlewamy sok z cytryny i mieszamy całość przez kilka sekund.
10. Natychmiast polewamy sosem cytrynowym łososia i podajemy na stol, kiedy masło ma jeszcze silny aromat.

 

 
 Tarta cytrynowa

Na kruche ciasto:
250 g mąki pszennej (najlepiej typ 550)
125 g masła dobrze schłodzonego
1 żółtko
25 ml wody
25 g cukru
szczypta soli

Ponadto:
120 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny
skórka otarta z 3 cytryn bio
80 g cukru
150 ml słodkiej śmietanki
3 jajka
3 żółtka

Przygotowanie:
W dowolnym momencie w dniu przyjęcia lub dzień wcześniej:
1. Przygotowujemy kruche ciasto. Do dużej miski wsypujemy mąkę, wkładamy masło pokrojone na drobne kawałki. Podszczypując czubkami palców łączymy mąkę i masło, aż otrzymamy mieszankę o konsystencji piasku. Robimy dołek w cieście i do środka wkładamy żółtko, wlewamy wodę,, wsypujemy cukier i sól. Szybko zagniatamy ciasto, tak by miało jednolita konsystencje. Formujemy kule i wstawiamy do lodówki co najmniej na pol godziny lub nawet na cały dzień.
2. Wałkujemy ciasto i wykładamy nim formę do tart. Wystające ponad krawędzie formy ciasto ścinamy nożem. Nakłuwamy cale ciasto delikatnie widelcem.
3. Wkładamy na 15 minut do lodówki, żeby się schłodziło. Spod i boki ciasta przykrywamy dużym kołem wyciętym z papieru do pieczenia, tak by papier wystawał 3 cm ponad brzeg formy. Na papier wysypujemy fasole, ryz lub  szklane kulki, żeby ciasto nie wyrosło i nie zniekształciło się.
4. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Pieczemy 10-15 minut, aż brzegi ciasta się zestala.
5. Zdejmujemy papier z fasolkami i pieczemy jeszcze 5 minut, aż ciasto będzie odchodzić od formy.
6. W czasie, gdy ciasto się podpieka w dużej misce mieszamy sok i skórkę z cytryny z cukrem, powoli dodajemy śmietankę, jajka i żółtka. Wylewamy ostrożnie przygotowana masę na podpieczony spod tary i pieczemy przez 25 minut w temperaturze 190 stopni.
7. Podajemy w temperaturze pokojowej.

ZESTAW 26 Sałatka z buraków, mango i gorgonzoli, Curry z tofu, Panna cotta kokosowa z mango

 Sałatka z buraków, mango i gorgonzoli

Składniki:
700 g małych buraków ćwikłowych
oliwa
grubo mielony czarny pieprz
2 mango
80 g rukoli
200 g sera gorgonzola

Na dressing:
6 łyżek oliwy
1 łyżka oleju z pestek dyni
2 łyżeczki brązowego cukru
2 łyżeczki musztardy Dijon
3 łyżki soku z pomarańczy
3 łyżki soku z cytryny (do smaku)
1 łyżeczka garam masala
sól

Przygotowanie:
W dowolnej chwili w dniu przyjęcia
1. Przygotowujemy dressing. W blenderze miksujemy wszystkie składniki. Odstawiamy.
2. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
3. Buraki obieramy, kroimy w cienkie plasterki, polewamy obficie oliwa i posypujemy czarnym pieprzem. Układamy na blaszce i pieczemy około pół godziny. Wyjmujemy z piekarnika. Przykrywamy. Tuż przed podaniem.
4. Na dno i ścianki dużej miski wlewamy dressing (z wyczuciem, żeby nie było go za dużo w stosunku do ilości produktów). W misce z dressingiem mieszamy buraki i pokrojone mango, na koniec dodajemy rukolę.
5. Przekładamy na talerze i posypujemy kawałkami gorgonzoli. Podajemy natychmiast.

Curry z tofu

Składniki:
Na pastę curry:
2 cebule
5 ząbków czosnku
4 cm korzenia imbiru
pęczek świeżej kolendry
2 łyżki czerwonej papryki
1 łyżka kminu
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżka mielonej kolendry
1 łyżeczka kardamonu
1 łyżeczka chili

Ponadto:
sól
olej słonecznikowy lub arachidowy do smażenia
600 ml mleka kokosowego 60 %
300 ml wody
4 łyżki soku z limonki
3 łyżki sosu sojowego
1 trawka cytrynowa
5 liści limonki kafir
750 g dyni piżmowej obranej i pokrojonej w gruba kostkę o boku 2 cm
900 g tofu dobrej jakości, odsączonego i pokrojonego w kostkę o boku 2 cm
100 g szpinaku baby

Przygotowanie:
W dowolnym momencie w dniu przyjęcia, co najmniej 2 godziny przed podaniem
1. W blenderze miksujemy cebule, czosnek, imbir i łodyżki kolendry (listki zostawiamy do przybrania). Tak powstałą pastę podsmażamy około 5 minut na dnie naczynia, w którym będziemy gotować curry. Dodajemy wszystkie przyprawy i smażymy do czasu, aż uwolnią aromat. Solimy.
2. Dodajemy mleko kokosowe, wodę, sok z limonki, sos sojowy, trawę cytrynowa i liście limonki.
3. Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu około 30 minut.
4. W tum czasie na patelni, na oleju, podsmażamy dynię na zloty kolor. Przekładamy do curry i dusimy około 15 minut lub do czasu, aż będzie miękka. Odstawiamy.
5. Na patelni na oleju partiami smażymy tofu na złoty kolor. Przekładamy na ręczniki papierowe i dokładnie odsączamy z tłuszczu. Przekładamy do curry i delikatnie mieszamy. Zdejmujemy z ognia.

Tuż przed podaniem:
Podgrzewamy curry, gdy zaczyna się gotować, dodajemy liście szpinaku i zdejmujemy z ognia. Podajemy z tajskim ryżem, z dodatkiem listków kolendry, limonki i ostrej papryczki chili.

Panna cotta kokosowa z mango

Składniki:
400 ml śmietanki kremówki
800 ml mleka kokosowego 60%
1 laska wanilii
żelatyna na 1200 ml płynu
100 g cukru
wiórki kokosowe do przybrania (dowolnie)

Na chutney:
1 łyżeczka drobniutko pokrojonego imbiru
200 g ananasa świeżego lub z puszki pokrojonego w małą kostkę
1 duże mango pokrojone w małą kostkę
liście świeżej mięty
1 łyżeczka syropu z agawy lub brązowego cukru
1 łyżka soku z cytryny

Przygotowanie:
W dniu przyjęcia lub dzień wcześniej, co najmniej 3 godziny przed podaniem
1. Śmietanę i mleko kokosowe doprowadzamy do wrzenia, ciągle mieszając (Uwaga: nie zagotowujemy!) Odlewamy 200 ml płynu i rozpuszczamy w nim żelatynę. Do pozostałej części dodajemy ziarenka wanilii, mieszamy i dodajemy rozpuszczona żelatynę i cukier. Przelewamy do 6 szklaneczek lub salaterek. Studzimy. Wstawiamy do lodówki.
2. Przygotowujemy chutney. Na patelni podgrzewamy ananasa i mango, dodajemy syrop z agawy lub cukier, sok z cytryny, imbir i drobno pokrojone liście mięty. Dusimy około 10 minut i  odstawiamy.

Tuż przed podaniem.
Wyjmujemy panna cottę z salaterek (naczynia zanurzamy na 30 sekund we wrzątku). Podajemy z chutneyem. Możemy dodać tez prażone wiórki kokosowe.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza.

Smacznego!

 

3 comments Add yours
  1. Czy jest w tej ksiazce cos, czego nie znajdziemy na blogach kulinarnych badz w innych ksiazkach ? Po twoim wpisie odnosze wrazenie, ze ksiazka powiela po prostu znane i oklepane przepisy…

  2. Pokaz mi blog, który komponuje dania w harmonijne menu, który wskazuje Ci jak rozplanować czasowo prace nad nimi. Osobiście takiego nie znam. Owszem, znajdziesz przepisy na przystawki, dania główne, desery – każdy osobno. Ile czasu zajmie Ci wyszukanie, rozpisanie sobie prac, możesz to zrobic lepiej lub gorzej, zależnie od umiejętności. "Pysznie" jest świetnym narzędziem i gotowym rozwiązaniem oszczędzającym stresy i czas a dla tych, którzy takie spotkania przygotowują rzadko świetna pomocą i gwarancja sukcesu.
    Pozdrawiam serdecznie
    Anna

  3. Wygląda ciekawie 🙂 Nie wydaję przyjęć, bo nie mam na nie miejsca, ale obiecałam sobie, że po przeprowadzce to się zmieni 🙂 Choć będę żyła w jeszcze większym niedoczasie niż teraz…
    Taka książka z pewnością mi się wtedy przyda 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *