Na pyszne scones chodzimy do Living room tuż przy pracy. Każdy zamawia swoją ulubioną kawę (niezmiennie podziwiam kelnerów, którzy potrafią wszystko to spamiętać) i kilka sconesów – wytrawnych, z cheddarem i słodkich, do nich masło. Kroimy je między sobą i tak upływa robocze śniadanie raz na jakiś czas. Kiedy dzisiaj przygotowywałam moje scones w domu, zatęskniłam za tamtymi chwilami.
Jednocześnie pękałam z dumy – bo te wyszły mi dużo lepiej i pobiły wszystkie, jakie do tej pory kupiłam, czy upiekłam. Kiedy próbowałam dojść, jak to możliwe, skoro używałam tego przepisu już wielokrotnie i takiego efektu delikatności i lekkości nie osiągnęłam jeszcze nigdy, uświadomiłam sobie – że po prostu się pomyliłam. Wbiłam sobie mianowicie do głowy, że masło powinno być miękkie i takie też tym razem dodałam. Tymczasem – wedle przepisu oryginalnego, masło ma być zimne.
Decyzję pozostawiam Wam – czy wolicie mieć scones klasyczne, lekko grudkowate czy też lżejsze, delikatniejsze i bardziej puszyste. Ja pozostanę już chyba przy tej drugiej opcji i będę dodawać miękkie masło. Jedno jest pewne – ten przepis jest naprawdę świetny!
Scones z żurawiną i nutą pomarańczy
Składniki:
3 szkl. mąki
1/3 szkl. (66 g) cukru
1 łyżka skórki pomarańczowej (dodałam suszonej, domowej z tego przepisu)
1 łyżeczka soli
1 łyżka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
170 g zimnego masła pokrojonego w kostkę
1 szkl. maślanki
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3/4 szkl. (100 g suszonej żurawiny)
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
- Do misy miksera wsypujemy mąkę, sól, cukier, skórkę, proszek i sodę. Miksujemy chwileczkę do dokładnego połączenia składników.
- W osobnej miseczce roztrzepujemy widelcem 1 jajko z maślanką i ekstraktem, odstawiamy.
- Do mąki dodajemy masło, miksujemy do powstania masy o wyglądzie kruszonkowym.
- Wlewamy maślankę i miksujemy bardzo krótko tylko do połączenia. Masa nie będzie idealnie gładka, będzie wyglądać grudkowato – ale tak właśnie ma być. Będzie też klejąca i luźna – nie dosypujmy mąki, tak ma być.
- Masę przekładamy na omączony blat, omączonymi dłońmi dzielimy je na 2 części. Każdą z nich rozpłaszczamy, formując koło o grubości około 2 cm.
- Każde z nich dzielimy na 8 równych części – trójkątów.
- Układamy je na blasze zachowując odległości i smarujemy roztrzepanym jajkiem.
- Pieczemy 10-12 minut, studzimy na kratce.
Przepis pochodzi z tego blogu
Smacznego!
Upiekłam scones z Twojego przepisu, wyszyły pyszne, mięciutkie, delikatne – najlepsze. Teraz na śniadania tylko te.