Serinakaker – norweskie kruche ciasteczka z wanilią i migdałami. Z wyglądu naprawdę niepozorne. Taki kamuflaż jednak nie na wiele im się zda. Wystarczy jeden kęs i przepadłeś.
Myślałam, że czasy chowania ciastek przed domownikami, po grudniowej akcji ukrywania pierniczków we wszystkich możliwych zakątkach kuchni, mamy już za sobą, a tu proszę . Ciacha są pyszne, mają konsystencję „chewy” (naprawdę nie wiem, jak to przetłumaczyc) lub chrupiącą, jeśli pozwolimy im się podpiec dłużej w piekarniku, ale są świetne. I bardzo wciągające. Polecam gorąco!
Serrinakaker
*użyłam cukru cytrynowego, który w połączeniu z wanilią smakuje idealnie. Przepis na cukier cytrynowy znajdziecie poniżej.
Przepis pochodzi z blogu Pożeraczki. Gin! Dziękuję Ci bardzo!
Cukier cytrynowy
Składniki:
1 szkl. cukru (używam trzcinowego) ale może być też biały
7 g skórki cytrynowej posiekanej bardzo drobno
Przygotowanie:
Składniki łączymy, mieszajac dokładnie. Zamykamy w szczelnym słoiku
Smacznego!
ehhhh po prostu muszę je upiec! takie ciasteczka lubimy bardzo 🙂
Narobiłaś mi smaka 🙂 pozdrawiam, Beata
Cieszę się ogromnie, że Wam smakowały. Ja też chowałam; ale niestety – ciężko coś schować przed sobą… 😉
Idealne ciacha do popołudniowej kawci! Pycha!