Żal za odchodzącym weekendem osładzam wspomnieniami kilku ledwie chwil. Wystarczyło zrobić coś inaczej, z optymizmem przywitać wyjątek od sobotniej rutyny, by mogły nas ucieszyć rzeczy małe. Poranną, nieśpieszną herbatą w towarzystwie cud-męża i Marka Niedźwieckiego, spędzoną nad lekturą gazet i czytaniem sobie na głos ciekawych fragmentów. Piątkowy kurs tańca, na który od tygodni ciężko nam było się zdecydować. A tu już walc angielski opanowany jako tako i wciąż apetyt na więcej. Jakie to fajne po latach zrobić znów coś tylko dla nas, dla siebie.
I choć znowu wszechogarniające zmęczenie (a przecież mieliśmy odpocząć) to radość taka niecodzienna, bo udało się uciec rutynie.
Zgubiłam się w czasie. Pomiędzy Mamo, już tylko 50 dni do Świąt a uświadomieniem sobie, że czas zapalić pierwszą świecę na adwentowym wieńcu – pamiętam niewiele. Jak to możliwe? To może kolejny argument za tym, by zwolnić. Spróbuję. I Was zachęcam.
Seromakowiec piekła od zawsze moja Babcia. Tata przywoził w Wigilię blachę makowca, seromakowiec właśnie i przekładane ciasteczka przygotowane przez Babcię. Nie poznałam ich receptur. A wiążą się nierozerwalnie z tym czasem. Postanowiłam zrobić go trochę po swojemu. I bezglutenowo, żeby być konsekwentnym i w Święta. Wyszedł obłędny. Intensywny w smaku, aromatyczny, bogaty w tekstury i aksamitny w warstwie serowej. Do tego urozmaicająca całość konfitura. Polecam bardzo gorąco!
Seromakowiec w wersji luksusowej
Składniki:
Na ciasto:
20 g masła
60 g mielonych migdałów
15 g mąki ziemniaczanej
1 łyżka kakao
½ łyżeczki sody
1 jajko
25 g cukru pudru
15 g masła
10 g czekolady deserowej
15 g miodu
szczypta soli
wanilia – 1 łyżeczka ekstraktu
Na masę serową:
500g sera z wiaderka (zawsze przygotowuję własny, mielony trzykrotnie tłusty twaróg)
2 jajka
łyżka mąki ziemniaczanej
łyżeczka ekstraktu waniliowego
80g rozpuszczonego masła
1/3 szklanki cukru
Na masę makową:
ok. 800g masy makowej (przepis poniżej)
Ponadto:
słoiczek konfitury wiśniowej
garść płatków migdałowych do posypania
brązowy cukier do posypania
Przygotowanie:
1. Przygotowujemy ciasto. Miksujemy jajko z cukrem i ekstraktem na puszystą, gęstą masę. Roztapiamy masło z miodem i czekoladą. Łączymy migdały, mąkę, sól, kakao i sodę. Rozoztopione masło dodajemy do sypkich składników, łączymy i dodajemy do masy jajecznej, mieszamy do połączenia.
2. Tortownicę o średnicy 22 lub 24 cm smarujemy masłem i wysypujemy mielonymi migdałami.
3. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
4. Przygotowujemy masę serową. Wszystkie składniki mieszamy rózgą.
5. Formę z ciastem wstawiamy do piekarnika i podpiekamy spód przez około 15 minut.
6. Po wyjęciu z piekarnika studzimy je przez kwadrans. Następnie wykładamy konfitury i rozsmarowujemy je dokładnie na powierzchni ciasta. Następnie wykładamy masę makową. Na to wylewamy masę serową, wyrównujemy. Posypujemy płatkami migdałowymi i brązowym cukrem.
7. Pieczemy 40 minut w 180 stopniach. Kroimy dopiero po dokładnym wystudzeniu.
500g sera z wiaderka (zawsze przygotowuję własny, mielony trzykrotnie tłusty twaróg)
2 jajka
łyżka mąki ziemniaczanej
łyżeczka ekstraktu waniliowego
80g rozpuszczonego masła
1/3 szklanki cukru
Na masa makową:
ok. 800g masy makowej (przepis poniżej)
Na kruszonkę:
110g masła
120g mąki
100g cukru
Wykonanie:
Ciasto: w misie malaksera/miksera umieścić mąkę i cukier, wmieszać. Dodać pokrojone w kostkę zimne masło. Włączyć malakser/robot, a następnie kiedy masa zacznie przypominać kruszonkę dodać żółtko. Kiedy ciasto zbije się w kulę wyłączyć urządzenie, zawinąć ciasto w folię spożywczą, mocno spłaszczyć i wstawić do lodówki na około godzinę (to samo można zrobić ręcznie)
Po tym czasie ciasto rozwałkować na prostokąt wymiarach ok. 35/25 (najlepiej bezpośrednio na papierze do pieczenia) i przełożyć je do formy. Ponakłuwać widelcem w kilku miejscach i wstawić formę do lodówki.
Kruszonka: wszystkie składniki wyrobić między palcami aż powstanie kruszonka lub zmiksować w malakserze/robocie.
Masa serowa: wszystkie składniki wymieszać rózgą. Formę z ciastem wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 180oC i podpiekać spód przez około 15 minut. Po tym czasie wyłożyć masę makową tworząc łyżką dołki (tak aby były nierówności). Na to wylać masę serową, wyrównać.
Obsypać równo kruszonką. Wstawić całość do piekarnika i piec kolejne 40 minut w 180oC. Kroić dopiero po dokładnym wystudzeniu.
Zaintrygował mnie p. Niedźwiedź, będzie rozwinięcie? 😉 A ciasto, o przepraszam JEGO WYSOKOŚĆ CIASTO już jest na świątecznej liście do zrobienia! Pozdrawiam ciepło, Bibi
Towarzystw cud-meża nie posiadam, ba…, nie tylko cud.., nawet męża przecież… ( 🙁 🙁 🙁 ), za to towarzystwo Marka bezcenne 🙂 Jakaż to rozkosz wiedzieć, że o 10 będzie po prostu miło i przyjemnie :). Kurs tańca….????? Cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!! Seromakowiec – uwielbiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wygląda bardzo smakowicie:)
Jest mega! U nas na święta też zawsze pojawiały się wypieki z makiem. Tylko wtedy smakują najlepiej!
Grudzien u nas zawsze rozpoczyna sie przygotowywanie duuuuzej ilosci masy makowej, zeby wystarczylo do wszystkich wypiekow.
Pozdrowienia
Anna
Bogaty, idealny na święta. I piękna patera :).
Jak ja marzę o tym zatrzymaniu, a wciąż za dużo się dzieje…
Droga Evi,
dziekuje za mile slowa 🙂
To rzeczywiscie trudne ale nie niemozliwe, zawsze warto sprobowac 🙂
Moc serdecznosci
Anna
Pięknie się prezentuje
Ależ pyszności:) Ileż smaków kryje Twój wypiek. Pycha!
prezentuje się obłędnie pysznie! chyba każdy skusiłby się na kawałek 🙂
Wspaniale ciasto
Pysznie nadziany! Z chęcią bym zjadła :>
Ile miodu trzeba dodać do ciasta? Aga.
Aga,
wielkie dzieki za czujnosc. Gapa ze mnie. Juz dopisalam – 15 g.
Pozdrawiam serdecznie
Anna
Ale nadziany! Dzięki nawet nie miałam pojęcia o takim cieście. 🙂 To nie moja broszka, ale spróbuję, pozdrawiam,
mmmmmmmmmm… ser z makiem to pyszne połączenie 🙂 Już teraz nawet tradycyjne kluski z makiem robimy z twarogiem 😀
Musze przyznac, ze mnie zaintrygowalas. To superpomysl. Musze sprobowac. Bo kluski z makiem to taki must takze na naszym swiatecznym stole…
Serdecznie
Anna
Wygląda rewelacyjnie 🙂
Uuuu… na bogato ! 😀
Ale pyszne cudo przygotowałaś Anno! Chętnie bym wpadła na kawałeczek.
Makowca mi się zachciało.Pozdrowienia 🙂
Dziekuje, Kochana.
Sladu juz po nim nie ma…
Ale jeszcze dzisiaj kolejne makowe wypieki.
Serdecznie pozdrawiam
Anna
Zaintrygował mnie p. Niedźwiedź, będzie rozwinięcie? 😉
A ciasto, o przepraszam JEGO WYSOKOŚĆ CIASTO już jest na świątecznej liście do zrobienia! Pozdrawiam ciepło, Bibi
Nie polecam, mojej Śmieszce weszło pod proteze.
Towarzystw cud-meża nie posiadam, ba…, nie tylko cud.., nawet męża przecież… ( 🙁 🙁 🙁 ), za to towarzystwo Marka bezcenne 🙂 Jakaż to rozkosz wiedzieć, że o 10 będzie po prostu miło i przyjemnie :). Kurs tańca….????? Cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Seromakowiec – uwielbiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!