W ciszy nocy słyszę, jak kot chlipie wodę ze swojej miseczki. Wiatr hula za oknem. Drzwi od spiżarki kłócą się z progiem, niedomknięte przez któreś z dzieci. W ciszy jak herbata, której smaku dodają odgłosy życia nocnego domu, budzą mnie nad ranem. Już nie zasnę.
Kilka sekwencji równego oddechu śpiącego obok dziecka później i kot chrupie swoją suchą karmę. Aha. Jeszcze trzy susy po schodach w górę i zainstaluje się w nogach łóżka. W oczekiwaniu. Aż moja mumia, okutana w kołdrę, poruszy się choćby o milimetr, dając tym samym znak, że to już czas, by domagać się śniadania. Jego dzień już się zaczął. Postanawiam wstać i ja, uprzedzając kolejne rytualne kroki futrzaka. Dziś więc nie będzie mlaskania przy porannej toalecie w nogach mojego łóżka w czujnym oczekiwaniu na ruch.
Kiedy to ja sunę po schodach jak zjawa, kot nawet nie miauknie zdziwiony. Z wdzięcznością przyjmie widok pełnej miski i ruszy w tany do ogrodu.
A ja… przygotuję sobie szklankę ciepłego soku z cytryną i zasiądę do publikacji.
Napiszę o smaku, do którego mam szczególny sentyment. Bo to z nim kojarzy mi się Belgia. Boję się tego słowa, ale chyba tak – nasza druga ojczyzna. To z tym smakiem związane jest pierwsze o niej wspomnienie. Speculoos, Speculaas, Spekulatius albo „po naszemu” spekulos. Korzenne ciasteczko z dominującą nutą cynamonu. Smak wtłoczony we wspomnienia jak ciasto w tradycyjną drewnianą foremkę. Pozostawiający ślady.
W końcu trafiłam na przepis, dzięki któremu nie będę już ich kupować, gdy odezwie się potrzeba. Ich smak przerasta ten gotowy, dostępny na sklepowej półce. Idealnie kruche, intensywne i znacznie lżejsze od tych, które jadłam do tej pory. To oczywiście ciastka idealne szczególnie na Święta, ale ja będę je przygotowywać przez cały rok. Dlatego – polecam Wam ten przepis gorąco!
Marcepanowe ciastka Spekulatius
Składniki:
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
150 g cukru (używam trzcinowego)
szczypta soli
1 łyżeczka zmielonego cynamonu
1 łyżeczka przyprawy piernikowej (w przepisie oryginalnym po szczypcie zmielonego kardamonu, goździków i gałki muszkatołowej)
1 jajko
125 g masła
50 g masy marcepanowej
Przygotowanie:
- Mąkę i proszek do pieczenia wsypujemy do miski. Dodajemy cukier, sol, przyprawy i jajko. Następnie pokrojone na kawałki masło i pokruszony marcepan.
- Wszystko wstępnie wyrabiamy mikserem, a następnie rękoma na gładkie ciasto.
- Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
- Małe porcje ciasta wtłaczamy w foremki do spekulatius albo też z cieniutko (na max. 3 mm) rozwałkowanego ciasta wykrawamy ciastka o ulubionych kształtach.
- Pieczemy 15 minut.
- Przed wyjęciem upieczonych ciastek z foremki pozostawiamy je jeszcze przez 5 minut na blasze do ostygnięcia. Analogicznie – jeśli pieczemy ciastka wykrawane foremką, po wyjęciu z piekarnika, pozostawiamy je na blasze na kilka minut i dopiero potem przenosimy na kratkę do wystygnięcia.
Przepis był załączony do silikonowych foremek do Spekulatius.
Smacznego!
Dla niektórych cynamon to przyprawa jesienna, dla mnie – wyjątkowa i całoroczna od kiedy pamiętam. Każda słodycz doprawiona cynamonem staje się przysmakiem świątecznym (i nie chodzi mi tu o święto w znaczeniu Bożego Narodzenia). Nawet nazwa jest cudownie brzmiąca – cynamonowe ciasteczka, cynamonowa szarlotka, cynamonowa kawa.. A ten przepis na spekulos jest najlepszy, zgadzam się! Pozdrawiam 🙂
Aga, mam tak samo jak Ty 🙂 Nie wyobrazam sobie zycia bez cynamonu 🙂 Ja lubie jeszcze aksamitne brzmienie slowa cynamon po francusku czyli canelle 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Mmm uwielbiam te ciasteczka, ale nigdy ich nie piekłam sama ;-P Lubię też smarowidło o smaku tych ciasteczek, w Polsce mało chyba znane, moja ciocia z Holandii zawsze przywozi w okresie Bożego Narodzenia.
Dobrze że Święta tuż tuż 🙂
Znasz juz smak tych ku^pionych w sklepie – a moge powiedziec tylko, ze te sa lepsze, wiec naprawde warto sprobowac 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Cudnie wyglądają a podejrzewam, że smakują jeszcze lepiej 🙂 Z pewnością wypróbuję!
Sa uzalezniajace 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Przepyszne ! ❤️ Czy można się dowiedzieć z kad są foremki ? Piękne te domki !
Te silikonową formę kupiłam w Tchibo,
Pozdrawiam serdecznie!
Ania