Kiszonki, zakwas z buraków. Mój sposób, by je polubić.
Kapustę kiszoną kisi się w moim rodzinnym domu od dziesięcioleci. Kiedy przychodzi czas, rodzice jadą do znajomego rolnika po poszatkowaną kapustę, przywożą ją do domu, dodają marchewkę (już ze swoich upraw), pakują w beczkę, ugniatają i trzymają w łazience, aż proces zakwaszania ruszy na całego. To dlatego, kiedy jeszcze byłam na studiach – upewniałam się…