Przepisy z dynią
Pomyślałam sobie, że zebranie w jednym miejscu większej ilości różnorodnych dyniowych inspiracji z ubiegłych lat może się Wam przydać. To nie wszystkie dyniowe przepisy Addio, ale reprezentatywna ich część 🙂 Smacznego!
Pomyślałam sobie, że zebranie w jednym miejscu większej ilości różnorodnych dyniowych inspiracji z ubiegłych lat może się Wam przydać. To nie wszystkie dyniowe przepisy Addio, ale reprezentatywna ich część 🙂 Smacznego!
Ledwie cieszyliśmy się początkiem sezonu pomidorowego, a już wielu powiedziało im oficjalnie – Addio! (W zasadzie – ja również, tyle tylko, że przepis ten długo czekał na publikację…) Wszakże tak dobry i jednocześnie, zazębiający się z sezonem dyniowym w pełni, że szkoda, by zaginął jako draft gdzieś w przestrzeni wirtualnej. Potrzeba niewiele – w zasadzie…
Nie wiem, ile ich już przygotowałam, ale wciąż pozostaje dla mnie tajemnicą, jak coś tak prostego (w zasadzie dwuskładnikowego) może przynieść uczucie sytości na taaaaak długo. Dla odmiany wymyśliłam sobie wersję na słodko, z karmelizowanymi jabłkami i cynamonem. Ratuje w sytuacjach, gdy nachodzi ochota na słodycze. Polecam gorąco. Spróbujcie koniecznie. Cottage cheese flatbread na słodko…
Pierwsza sprawa – zapach. Otwierasz drzwi domu, w którym nie było Cię od wielu tygodni. Nie pustoszał w tym czasie, bynajmniej, pozostawiony po umowną opieką najmłodszej latorośli, z każdym dniem bardziej stawał się schronieniem dla braci mniejszych stawonogów. Dom wielorodzinny, można by powiedzieć. Pachniał inaczej niż zazwyczaj. Przetrwaniem i oczekiwaniem, z wyraźnie wyczuwalną domieszką kurzu…
W maszej codzienniej diecie trzymamy się swoich smaków ale także i zasad. Ja mam kilka takich, od których nie odstąpię choćby o czubek języka. Nie zjem lodów słabej jakości i o intensywnych jaskrawych kolorach. Nie zjem złej jakości czekolady. Nie kupuję pomidorów zimą (mogę zrobić wyjątek dla koktajlowych, wczesną wiosną ale staram się tego nie…
To dzisiaj. Naleśnikowe święto. A mnie się ostatnio zachciało takich kwaśnych naleśników. Więc pomyślałam – dodam do ciasta koncentratu pomidorowego i powinno się udać. Ależ się udało! Zajadałam się nimi na sucho i oderwać od stołu nie mogłam. Są rewelacyjne. Spróbujcie koniecznie! (Jeśli pominiecie koncentrat pomidorowy, a oliwę zastąpicie roztopionym masłem uzyskacie klasyczną wersję naleśników)….
W tym roku (bo niekoniecznie – w tym sezonie) to już ostatni przepis dyniowy. Zainspirowana pastą z poprzedniego wpisu pomyślałam, że z resztek upieczonej dyni zrobię sobie smarowidło na moje kanapki. Miałam też resztkę sera pleśniowego, który idealnie tutaj pasował. A kiedy już najadłam się pastą, to jej resztkę zmiksowałam z resztką bulionu i ostatnim…
Najtrudniej dogania się wspomnienia. Właściwie to chyba nawet niemożliwe, by udało się odtworzyć 1:1 kontekst, w absolutnie każdym najdrobniejszym szczególe tego, co już minęło. Sałatka warzywna krojona rytualnie z babcią dwa razy do roku, następnie wspólnie doprawiana i degustowana, mimo, że za każdym razem w sumie inna, już nigdy nie będzie miała tamtego smaku. Podobnie…
Kiedy na własnym blogu szukam jakiegoś konkretnego przepisu, lubię zatrzymać się i poświęcić kilka minut na lekturę wpisów sprzed lat, które wyświetlają mi się przy okazji. Wracają do mnie te chwile, mogę przeżyć je jeszcze raz, uśmiecham się do siebie z tamtych czasów i czule przytulam dzieciaki, które dziś są już dorosłymi ludźmi (nawet jeśli…
Dziś rano, po pierwszych kilkuset metrach na rowerze poczułam, że to jednak jesień. Zmarzły mi dłonie. Czas poszukać rękawiczek, pomyślałam. Chodniki i ścieżki zaludniają się powoli spadającymi liśćmi. Organizm jakby też nagle poczuł zew i domaga się dań otulających, rozgrzewających, tych z gatunku ulubionych. Polenta! Si si! Koniecznie z dynią i parmezanem. Taką sobie wymyśliłam…