Zarzut, że ryba pachnie rybą wydaje się co najmniej niesprawiedliwy. Bo niby, czym ma pachnieć??? A komu ona winna? I głosu nie ma. Głowy też – najczęściej.
Moja babcia zawsze smażyła rybę z przekrojoną na pół cebulą na patelni jednocześnie. Żeby właśnie uniknąć tego rybiego posmaku – tłumaczyła mi, która ani ryb ani tym bardziej cebuli, a już Broń Boże!, syropu z cebuli wziąć do ust nie chciała.
Szukam sposobu na równowagę. Żeby ryba była rybą. Jej smaku nie przygasił inny składnik no i wreszcie, by nikt nad nią nie kręcił nosem.
Omotałam ją papilotami z cukinii. Soczyste, pełne delikatnego smaku pozwoliły zachować balans, o który mi chodziło. Wespół zespół z tymiankiem i cytryną. A żeby nie było tak miękko – posypka z migdałów (bezglutenowo i nienachalnie), parmezanu i skorki cytrynowej. Na dnie foremki pomidorki koktajlowe i kawałki cytryny, które podzielą się smakiem z resztą. Całość krótko zapieczona. Voilà!
I niech sobie ryba będzie rybą, byle smakowała tak dobrze jak ta… Polecam gorąco!
Łupacz w papilotach
Składniki:
600 g filetów z łupacza(można użyć także dorsza, ważne by filet był gruby i mięsisty)
kilka gałązek świeżego tymianku
oliwa z oliwek do wysmarowania dna foremki
1 cytryna
garść pomidorków koktajlowych
sól, pieprz
1 cukinia
Ponadto:
3 łyżki mielonych migdałów
3 łyżki tartego parmezanu
Skorka otarta z 1 cytryny
Przygotowanie:
1. Dno formy, w której będziemy zapiekać rybę smarujemy oliwa. Posypujemy świeżymi listkami tymianku.
2. Rybę oprószamy sola i pieprzem.
3. Ścieramy skórkę z cytryny. Odkładamy na bok.
4. Rybę skrapiamy sokiem z cytryny.
5. Cukinię myjemy, osuszamy i kroimy w cieniutkie, długie paski (przyda nam się obieraczka do ziemniaków).
6. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.
7. Filety posypujemy tymiankiem. Owijamy szczelnie, ale nie ciasno paskami cukinii. Wykładamy na dnie foremki.
8. Pomidorki myjemy i osuszamy.
9. Cytrynę kroimy na mniejsze cząstki i układamy w foremce razem z pomidorkami.
10. Foremkę przykrywamy szczelnie. Wstawiamy do piekarnika zapiekamy 10 minut z nawiewem.
11. W tym czasie łączymy migdały z parmezanem i skorka cytrynowa.
12. Foremkę odkrywamy, rybę posypujemy przygotowaną posypka. Zapiekamy jeszcze około 7 minut bez przykrycia, aż posypka delikatnie się zrumieni.
13. Podajemy z sokami, które wytworzymy się podczas zapiekania. Z sałatą i czosnkowym purée z ziemniaków lub ryżem jaśminowym – wedle uznania.
Na dzisiejszy obiad też zaplanowałam rybę w nieco podobnym wydaniu-intuicja?Twoja wygląda bardzo apetycznie:)
Wspaniałe dodatki. Dla mnie też ryba powinna być rybą 🙂
Wygląda smakowicie 😀 ;P
Ja jak Twoja babcia, syropem z cebuli tez GARDZĘ… Serio, nie do przejścia do dziś, jak kasza manna.
A łupacza chętnie bym włupała, bo taki papilotowiec cukiniowy brałabym od ręki – szybko, zdrowo, smacznie 🙂
coś wspaniałego! serdecznie polecam 🙂
reklamaoczamiszymona