Wiosenne orecchiette z bobem i karczochami

– Nie wiem, co to jest, ale jest bardzo smaczne – stwierdził cud-mąż, a junior odstawił swój talerz z kawałkami karczochów, które udało mu się wyłowić z całości. W taki oto sposób próbuję przemycać w ich menu składniki, których normalnie, pojedynczo nie tknęliby widelcem. Mnie smakowało bardzo, a na drugi dzień – lekko podgrzane – nawet jeszcze bardziej. Po wyczerpującej, typowo majowej wyprawie rowerowej byłam tak głodna, że cieszyłam się na myśl, iż od posiłku tuż po powrocie do domu dzieli mnie kilka minut potrzebne na podgrzanie całości.

Ach ten maj. Co za wariactwo! Eksplozja zieleni! Mam wrażenie, że wszystko wokół jest tak wybujałe i ekstatycznie zakwitłe, że nie sposób objąć spojrzeniem i nacieszyć oczu. Mam te oczy w zachwycie otwarte cały czas i nadziwić się nie mogę, że może być tak pięknie. Ziemia po deszczu pachnie – chciałoby się rzec – nieziemsko – a tu dokładnie odwrotnie. Właśnie tak pachnie ziemia w swej potędze płodności. Mam wrażenie, że na polach trawy, zboża i przeróżne chwasty w jedną noc rozrastają się przesłaniając ulubione ścieżki.

Jak bardzo jestem wdzięczna za ten czas.

Wiosenne orecchiette z bobem i karczochami

Składniki: na 4 porcje

250 g makaronu (polecam użyć orecchiette)

czarne oliwki (12 sztuk) pokrojone w plasterki

300 g karczochów w oliwie

6 rzodkiewek

kilka gałązek tymianku

200 g bobu

4 łyżki oliwy (może być ta ze słoiczka z karczochów)

skórka otarta z 1 cytryny

1-3 łyżek soku z cytryny

75 – 100 g parmezanu

duża garść orzeszków piniowych (można zastąpić pestkami słonecznika)

Przygotowanie:

  1. Gotujemy makaron w mocno osolonej wodzie. Po 5 minutach dodajemy do niego bób i gotujemy razem. Następnie przelewamy przez durszlak, możemy na tym etapie wybrać bób i go obrać. Makaron polewamy 2 łyżkami oliwy, mieszamy, odstawiamy.
  2. Siekamy rzodkiewkę w słupki i oliwki w plasterki. Kroimy w płatki parmezan.
  3. Prażymy pinie na suchej patelni.
  4. Pozostałe 2 łyżki oliwy łączymy z sokiem i skórką z cytryny w słoiczku, wstrząsamy, do uzyskania emulsji.
  5. Łączymy wszystkie składnikiw misie, polewamy winegretem, jeśli trzeba doprawiamy solą i sokiem z cytryny. Podajemy.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *