Zapewne zauważyliście, że ostatnio pojawia się tu coraz więcej filmów instruktażowych. Tutaj wielkie podziękowania należą się cud-mężowi, który ich montażem, w wolnych chwilach (a nie ma ich wiele niestety) się zajmuje. Zobaczymy, czy uda nam się kontynuować pomysł dłużej. Taka nowość, która nas cieszy (Was – mam nadzieję też) a jest nowym być może otwarciem, z okazji 10 urodzin Addio pomidory.
I kiedy tak wczoraj wieczorem montowaliśmy Pączki wegańskie, zapytał lekko zbity z tropu – Jak to wegańskie? To te pyszne, co jadłem w niedzielę? To one były wegańskie? Najwyraźniej ma chłopak jakieś niedobre doświadczenia z wegańską kuchnią. No naprawdę – zupełnie nie wiem skąd??? Do wegetariańskiej już się całkiem przyzwyczaił i polubił, może trzeba czasu. No a takie wypieki z całą pewnością mu w tym pomogą.
Upiekłam je w niedzielę, dwukrotnie – raz za razem. Po raz pierwszy, żeby spróbować, jak posmakują chłopakom. Najmłodszy wrócił z meczu w chwili, gdy posypywałam całość cukrem pudrem. No i w sumie dobrze, że miałam okazję uszczknąć wcześniej jednego, bo nie miałabym już okazji stwierdzić, jak smakują. Młody porwał cały talerz na górę i tyle go widzieli. Po chwili wrócił z pytaniem, kiedy będą następne. Następne były już po godzinie – no bo musiałam i ja trochę posmakować, przetestować, rozumiecie? Prawda?
Zadziwił mnie synek drugi bardzo, bo sam zjadł większość z nich, czyli myślę że to mogło być jakieś 10-12 mniejszych pączków. A potem jeszcze rozsmakował się we włoskich faworkach. ale o tym to już będzie następnym razem. Polecam gorąco! Są szybkie, ciasto ma świetną konsystencję, formuje się bardzo dobrze, tylko to smażenie – no ale to już idziemy za ciosem, czyż nie? Jeśli lubicie – zróbcie od razu z podwójnej porcji, taka serdeczna rada.
Pączki wegańskie
Składniki: na 12-14 mniejszych pączków
225 g mąki pszennej
15 g świeżych drożdży
30 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukru wanilinowego
1/2 szkl. mleka roślinnego
40 g masła roślinnego lub oleju
szczypta soli
1/8 łyżeczki kurkumy – dla koloru (nie zmienia smaku pączków)
Przygotowanie:
- Do miski wkruszamy drożdże., dodajemy cukry, rozcieramy dużą łyżką, aż drożdże się rozpuszczą.
- Dodajemy od razu ciepłe mleko, mąkę i sól. Łączymy. Kiedy uzyskamy jednolitą masę, dodajemy rozpuszczone masło. Łączymy.
- Przekładamy na blat, wyrabiamy krótko, do uzyskania elastycznego, gładkiego ciasta.
- Wkładamy do miski, przykrywamy, odstawiamy w cieple do wyrośnięcia, mniej więcej na 1 godzinę.
- Po tym czasie masę dzielimy na równe części, po 30 g każda. Formujemy kulki, które układamy na blacie obficie wysypanym mąką (to ważne), przykrywamy, odstawiamy w cieple na 30 minut. W pączkach można zrobić palcem dziurki, powstaną donuty, jak kto woli.
- Rozgrzewamy olej, smażymy. Posypujemy ciepłe cukrem pudrem, podajemy. (Po upieczeniu można je nadziać przy użyciu szprycy ulubioną konfiturą).
Przepis pochodzi z IG profilu Edyty @onijka
Dziękuję!
Super, mam już gotowy przepis na pączki dla moich wegan
A czy można je zrobić w piekarniku?
Myślę, że spokojnie można spróbować.
Powodzenia,
Pozdrawiam serdecznie
Ania