Szukałam przepisu na chleb drwala, który lubią nasze dzieci. Dla mnie w smaku przypomina on bagietkę pieczoną według dawnych receptur. Może dlatego tak go lubią. W tych poszukiwaniach trafiłam na przepis na chleb bez ugniatania. W komentarzach przeczytałam o nim tyle dobrych rzeczy, że postanowiłam go wypróbować. Tym bardziej, że zdaniem niektórych przypomina w smaku, rustykalny, pain de campagne i chleb drwala właśnie. Zaintrygowało mnie to bardzo bo mowa przecież o chlebach, które choć wyśmienite są i czaso- i pracochłonne. Postępowałam zgodnie ze wskazówkami. Całość wymieszałam drewnianą łyżką. Ciasto miało konsystencję zaczynu, luźną i klejącą. Odstawiłam, potem wyłożyłam na blachę, upiekłam. I rzeczywiście. W niespełna 2 godziny, miałam gotowy pyszny gorący chleb na kolację. Na drugi dzień jego skórka nie była już taka chrupiąca, ale miałam wrażenie, że nie stracił absolutnie nic na świeżości. Powiecie pewnie, że poszłam na łatwiznę. Tak. I będę tak robić już zawsze, ilekroć nie będę miała czasu a zmęczenie da znać o sobie.
Podaję składniki z połowy porcji. Pomyliłam się odmierzając ilość drożdży (na moment zapomniałam, że piekę z połowy porcji), ale ponieważ taką gramaturę składników wypróbowałam z tak dobrym efektem, polecam ją i Wam. Chleb należy raczej do tych, które zachwycają wnętrzem czyli smakiem, niż wyglądem, jest niski ale nie przesadnie. Wypróbujcie go koniecznie, wszyscy, którzy w zapracowaniu nie macie czasu na nic, a już z pewnością nie na pieczenie chleba. Taki pachnący bochenek chleba poprawi Wam wieczorem nastrój. To pewne.
A tak à propos, wiedzieliście, że według Wall Street Journal zawód drwala z powodu niebezpieczeństwa i kiepskiej płacy jest uznawany za najgorszy zawód na świecie?
7 g suchych drożdży
375 g mąki pszennej chlebowej
225 g wody
50 g mleka
1,5 łyżeczki soli
½ łyżki miodu
Przygotowanie:
1. Lekko podgrzewamy wodę z mlekiem i miodem. Rozpuszczamy w nich drożdże. Przelewamy do miski.
2. Mieszamy mąkę z solą i wsypujemy do miski z drożdżami.
3. Całość mieszamy drewnianą łyżką aż do połączenia się składników.
4. Przekładamy ciasto do wysmarowanej oliwą miski, osypujemy mąką z wierzchu i pozostawiamy przykrytą szczelnie na 1,5 godziny w ciepłym miejscu.
5. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 275°, wstawiamy do środka foremkę z wodą (pieczemy z parą).
6. Wysypujemy mąką blachę do pieczenia i delikatnie przekładamy na nią ciasto. Formujemy pożądany kształt, podłużny lub okrągły. Oprószamy mąką.
7. W czasie gdy piekarnik będzie się nagrzewał ciasto będzie miało okazję podrosnąć od nowa. (choć zdaniem autorki nie jest to konieczne).
8. Wstawiamy blachę do piekarnika. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 250° C i pieczemy jeszcze 7 minut.
sprawnie i pysznie, czyli idealnie jak dla mnie 🙂
Przepis zapamiętam i kiedyś wykorzystam, bo czasu faktycznie nigdy za dużo, a na ciepły chleb ochota jest zawsze 🙂
Anno Kochana, śliczny ten chleb Ci wyszedł! Miąższ taki apetyczny… Ten chleb to coś dla mnie:).
SPISZE SE;)
Bardzo, bardzo ciepłe pozdrowienia ku Tobie:)
on naprawdę wygląda wyjątkowo. bo jest taki domowy i ma ładną skórkę.
Aniu, pięknie Ci się upiekł!
Wypróbowałam już chleb bez zagniatania.Jest dobry na szybkie zjedzenie.
Ja jednak wolę zakwasowce, choć potrzebują więcej uwagi i pracy.
Pozdrawiam!
Piękny. Robiłam kiedyś bochenki Doris Grant, też bez zagniatania.
Bardzo apetyczne! lubię takie chlebki,których nie trzeba wyrabiać:)
Paula,
ciesze sie i polecam raz jeszcze, pozdrowienia serdeczne,
Amarantko,
rzeczywiscie warto jest miec taki przepis zapisany, pod reka, w razie potrzeby i gdy przyjdzie ochota, pozdrowiam serdecznie
Ewelino droga,
pewnie, ze dla Ciebie, a dla kogo innego, Ty przeciez pedziwiatr jestes 🙂 usciski,
Asiejko,
masz racje, do zjedzenia w gronie najblizszych, pozdrowienia serdeczne
Amber,
nie znam nikogo, kto nie wolalby zakwasowca, tak jak i ja zreszta, ale czasami czasu brak… usciski
Kabamaiga,
to ta sama idea i podobne efekty, prawda? Pozdrowienia serdeczne
Korniku,
jak my wszyscy, szczegolnie gdy przychodzi do ich zajadania… pozdrowienia serdeczne
Anna
Wyglada pieknie, Aniu! Prawdziwie domowo i rustykalnie. Wole takie chleby, niz te idealne, niczym wyjete spod dloni rzezbiarza, a nie z goracego pieca…
Przesylam moc usciskow!
rzeczywiście przepis wart wypróbowania!
Mam tylko małe pytanie,czy suche drożdże to drożdże instant?
Pozdrawiam serdecznie…
Schola,
tak, mozesz uzyc drozdzy instatnt, pozdrawiam
Anna
dziękuję,już zaczynam piec ten cudny chlebek…
To znaczy,że piecze się tylko 12 minut?
Tyle dokladnie piekl sie w moim piekarniku. Zwroc uwage, ze temperatura jest bardzo wysoka, a sam chleb nie jest wielki, nie potrzebuje wiec duzo czasu. Zycze powodzenia, anna
Witaj Aniu! Odkrylam Cie bardzo niedawno i ciesze sie niezmiernie,Twoj blog jest ciekawy,chetnie tu bede zagladala;) Ja rowniez mieszkam w Belgii w Bruxelli,mam nadzieje ze bede mogla skorzystac z Twoich rad w razie czego? Poki co to przymierzam sie do pieczenia chleba pierwszy raz w zyciu,chyba zaczne od tego ,tak apetycznie wyglada i chyba nie jest zbyt skomplikowany. Aniu gdzie zaopatrujesz sie w make? Pozdrawiam cieplutko!
Zachecam do pieczenia chleba kazdego. To wcale nie wymaga ani specjalnych umiejetnosci, ani sprzetu ani tez czasu, a efekty ciesza bardziej niz cokolwiek innego. Chetnie sluze pomoca, rada i zakwasem. W make zaopatruje sie w mlynie w Polsce 🙂 Ale jesli trzeba takze tutaj, w BXL. Make zytnia chlebowa – farine de seigle, kupisz w kazdym Delhaize, pakowana po 0,5 kg. Pszenna, farine de froment podobnie, pakowana po 1 kg, lub tez w Aveve pakowana po 2,5 kg tam tez kupisz farine de seigle integrale czyli make zytnia razowa do zakwasu i chlebow razowych. Maki dostepne tez sa we wszelkich sklepach z biozywnoscia. W razie pytan pisz, pytaj mamana3101@gmail.com Pozdrawiam serdecznie,
Anna
Ogromnie dziekuje! Wlasnie na taka odpowiedz czekalam:)Pozdrawiam!
Pol godziny temu wyciagnelam z piekarnika, mial byc na jutro…he he he mial… Moj pierwszy chleb, jak z piekarni, nie wiem czy zasne z tej dumy:) Pozdrawiam i dziekuje za przepis.Kasia
Kasiu,
i ja jestem z Ciebie dumna 🙂 Brawo!
Trzymam kciuki za dalsze sukcesy, w razie pytan lub watpliwosci – pisz, pytaj, sluze pomoca i rada,
Serdecznosci
Anna
Piec tylko 12 minut ?
Pieczemy krociutko bo w wysokiej temperaturze, u mnie twalo to 12 minut, zasadniczo nie powinno przekroczyc 20…
Właśnie upieczony i prawie zjedzony. Dzięki za świetny przepis. Będę z niego nadal korzystać. Pozdrawiam. Ala
Alu, bardzo sie ciesze i dziekuje za komentarz, polecam sie na przyszlosc
Ania
Czyli chlebek wkładamy do zimnego piekarnika?
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 275°, wstawiamy do środka foremkę z wodą (pieczemy z parą).
Pozdrawiam serdecznie
Ania
A jaki typ mąki w tym przepisie Pani wykorzystuje?
Pozdrawiam😊
Droga Kalino,
maka pszenna typ 650 wg mnie jest ok, ale jesli chcesz mozesz uzyc nawet pszennej tortowej lub tez wymieszac oba te rodzaje pol na pol,
Powodzenia!
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Czy można go upiec w foremce. Mój wyszedł bardzo nieregularny i trochę jak „placek”, ale jest bardzo dobry 👍
Tak, można upiec je w foremce,
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Mój piekarnik ma maksymalną temperaturę 250 stopni to ile powinam pięć i czy zmieszać temperaturę w czasie pieczenia z 250 na mniejszą i jaka to powina być temperatura
Chlebek na medal ❤ ja piekłam go w naczyniu żaroodpornym z podwójnej porcji – wyszedł piękny i przepyszny 👍
Bardzo się cieszę i gratuluję sukcesu.
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Chlebek cudowny 😍😍😍 zaskoczył mnie pozytywnie bez 2 zdań. Smakuje naprawdę wyjątkowo, chrupiąca skórka, miękki środek. Poezja ❤️ dziękuję za przepis i pozdrawiam
Bardzo sie ciesze,
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Czy drożdże można zastąpić świeżymi? Nie mam innych
Oczywiscie.