Mam z nim kłopot. Mnie zauroczył. Cud-mąż pokręcił tylko nosem. Likier z truskawek? Z wiśni – to rozumiem… Posmakuje więc pewnie raczej kobietom. Ale przyda się do deserów, nasączania biszkoptów i poprawę humoru ciemną zimą. Bo ten kolor i zapach są hipnotyzujące… Możecie go aromatyzować, słodzić i umacniać wedle gustu. Do połowy dodałam syrop z kwiatów czarnego bzu*, do drugiej – laskę wanilii z jej aromatycznym wnętrzem. Polecam gorąco.
Likier truskawkowy
Składniki:
500 g truskawek
400 – 500 ml wódki (zależnie od gustu i potrzeb, u mnie – 400)
500 – 600 g cukru (zależnie od smaku i słodkości samych truskawek)
500 ml wody
Przygotowanie:
1. Truskawki myjemy, obieramy, osuszamy. Można pokroić je na mniejsze cząstki.
2. Zalewamy je alkoholem. Zakręcamy szczelnie słój. Odstawiamy go na 4 tygodnie w chłodne, ciemne miejsce (może być do lodówki). Jeżeli zamierzamy całość aromatyzować wanilią możemy włożyć do środka rozkrojoną laskę i ziarenka. Co kilka dni potrząsamy słoikiem.
3. Po tym czasie przygotowujemy syrop cukrowy. Zagotowujemy wodę z cukrem, doprowadzamy do wrzenia. Studzimy. Zalewamy nim truskawki z alkoholem. Odstawiamy na 24 h.
4. Filtrujemy całość przez sitko lub gazę. Przelewamy do butelek.
*połowę trunku przed połaczeniem go z syropem wymieszałam właśnie z syropem z kwiatów czarnego bzu. Drugą jak opisane powyżej.
Inspiracja tym przepisem.
Smacznego!
Kuzyn męża robi co roku nalewkę z truskawek. Wiem jaka jest dobra i tym bardziej wierzę Tobie, że likier tez jest wyborny. Jemu niestety nalewka z czasem ciemnieje. Kolor nie jest już tak atrakcyjny. Ale to tylko kolor:)
wygląda niesamowicie:) a ten kolor, cud:)
Świetny kolor!
Przepiękne zdjęcia, piękny blog !
Ja też powiem, Kochana, kolor, kolor, kolor obłędny…!!! Jestem pewna, że smak byłby dla mnie:). Może i ja zrobię…
A ja owszem, bardzo chętnie! Kolor rzeczywiście piękny, do poprawy humoru jesienią i zimą idealny 🙂
Mmm… Ciekawe, jak smakowalby z odrobina soku z limonki 🙂
czekałam na ten szaleńczy likier od wczoraj! jeju, piękny.
kolor mnie oczarował, a sam w sobie likier istna poezja ;]
Ojjj tak, zdecydowanie trunek dla dam. I dobrze 🙂 W bujanych fotelach, na tarasie, pod dachem, może nawet padać wtedy 🙂 A panowie niech pozostaną przy wiśniówkach i śliwowicach.
Zdecydowanie muszę zrobić! Jutro kupuję truskawki!
Piękny ma ten kolorek 🙂 Uwielbiam takie likierki. 🙂
Uściski:*
idealne ^^
Świetny likierek,kiedyś piłam sklepowy taki gęsty ale z chęcią wypróbuję ten domowy,na pewno niezastąpiony 🙂
Kolor naprawdę hipnotyzujący:)
Szkoda, że aromatu i smaku nie można poczuć;)
Ale czad! Zachorowałam na ten likier. Pędzę po truskawki i procenty 🙂
Przepis został wypowiedziany przez tel. i zapisany – mama zrobi likier:)
Ja kupiłam gotowy w sklepie, ale coś czuje, że kolejny będzie robiony z tego przepisu! Kolor ma piękny!!
kurcze nie jestem zwolennikiem likierów ;/ wolę czystą ale hmm jeszcze nigdy nie piłem wodki z posmakiem truskawki a je uwielbiam hmm muszę spróbować 😉
Zamknęłam właśnie w słoiku pachnące truskawki. Pozostaje czekać. Mam nadzieję, że efekt będzie rewelacyjny 🙂