Od kiedy wpadłam na ten pomysł przygotowywałam te placki kilkakrotnie. Nuta egzotyki w połączeniu z cukinią i ziemniakami zagrała tu wyjątkowo smacznie. Zajadali się nimi także nasi goście. Jeśli i Wy spodziewacie się gości na przyjęciu w ogrodzie, na tarasie czy pikniku lub po prostu na świeżym powietrzu, to pomysł idealny. Jedna porcja z pewnością nie wystarczy.
PS. Polecam Waszej uwadze także słodką wersję placków z cukinii z jabłkami i cynamonem.
Placki z cukinii i
ziemniaków z zieloną pastą curry
ziemniaków z zieloną pastą curry
Składniki: porcja dla 2 osób
330 g ziemniaków (po zważeniu)
40 g mąki orkiszowej razowej
2 jajka
285 g startej cukinii (na jarzynowej tarce)
2 łyżeczki zielonej pasty curry
skórka z ½ limonki
1 łyżka soku z limonki
duża szczypta pul biber* (możemy zastąpić ostrą papryką w
proszku)
proszku)
3 łyżki posiekanej kolendry (lub pietruszki)
Przygotowanie:
1.
Ziemniaki obieramy, ważymy i w całości gotujemy –
wkłądamy je do lekko osolonego wrzątku na 7 minut. Po tym czasie szybko
wyjmyjemy z garnka, zalewamy zimną wodą i studzimy.
Ziemniaki obieramy, ważymy i w całości gotujemy –
wkłądamy je do lekko osolonego wrzątku na 7 minut. Po tym czasie szybko
wyjmyjemy z garnka, zalewamy zimną wodą i studzimy.
2.
Cukinię ucieramy na tarce o dużych oczkach, dodajemy do
niej wszystkie pozostałe składniki, dokładnie mieszając.
Cukinię ucieramy na tarce o dużych oczkach, dodajemy do
niej wszystkie pozostałe składniki, dokładnie mieszając.
3.
Ziemniaki ucieramy na tej samej tarce, łaczymy z masą z
cukinii. Doprawiamy solą i pieprzem.
Ziemniaki ucieramy na tej samej tarce, łaczymy z masą z
cukinii. Doprawiamy solą i pieprzem.
4.
Rozgrzewamy olej na patelni. Masę nakładamy łyżką
formując nieduże placki. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Odsączamy na
papierowym ręczniku.
Rozgrzewamy olej na patelni. Masę nakładamy łyżką
formując nieduże placki. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Odsączamy na
papierowym ręczniku.
5.
Podajemy z gęstym naturalnym jogurtem ze szczyptą pul
biber, dużą ilością posiekanej kolendry, skropionym sokiem z limonki i
doprawionym do smaku solą i pieprzem.
Podajemy z gęstym naturalnym jogurtem ze szczyptą pul
biber, dużą ilością posiekanej kolendry, skropionym sokiem z limonki i
doprawionym do smaku solą i pieprzem.
*Pul biber – płatki ostrej czerwonej papryki, z Brukseli
do kupienia w tureckich sklepikach
Smacznego!
Kochana, a wiesz, że moja mam takie placki robi! No, może nie zupełnie, ale ziemniaki z cukinią:) Ale nie dodaje tego zielonego, bo…. nie zna, tak samo i ja – w tym temacie jestem zielona;), pitbula tez nie znamy;)
Ja uwielbiam te placki! Pokazałaś je baardzo smakowicie:). Zdjęcia naprawdę takie, ze tylko chwytać i… zjadać!!! Tarte na dużej tarce to jest to:) Pracy trochę więcej, ale efekt chrupkowatości jest:)
Jutro napiszę@
Uściski na dobrą noc – u nas pierwsza ciepła…
Robiłam placuszki cukiniowe, ale bez ziemniaków. Możesz być pewna, że wypróbuję Twój przepis. Cukinia górą 🙂
Ależ pysznie wyglądają te placuszki! Podoba mi się takie połaczenie smaków. Muszę wypróbować. 🙂
Pozdrowienia 🙂
Mmm, bardzo ciekawy przepis z orientalną nutą :).
Bardzo mi się podobają. Przepis zapisuję i dla nas i dla gości bedzie jak znalazł !
Pyszne smaki więc i placuszki muszą być wyśmienite i tak ładnie się złocą na talerzu 🙂
kocham placki z cukinii 😉
Anno,
placków z cukinią jeszcze nigdy nie robiłam w domu. Jadłam je tylko w restauracjach. Nie pozostaje mi nic innego jak wypróbować. Podobnie jak Twoje rogaliki, które miałam robić w weekend, ale ze względu na warsztaty nie miałam na nie zupełnie czasu 🙁
Serdecznie Cię pozdrawiam,
Edith
Pysznie…jak u mamy 🙂
cukinia to super materiał na placki i faktycznie lepiej działają mi z ziemniakami, ale pasta curry? rewelacyjne połączenie! to przepis który podbija moje kulinarne serce – robię!
Swietne! Pasta curry musi dodawac im "kopa" 🙂
Wyglądają tak pysznie, że aż ślinka leci:)
z pastą curry? myślałam, że próbowałam już placków ze wszystkim, ale na tak świetny pomysł nie wpadłam 🙂
Wyglądają obłędnie, uwielbiam placuszki z cukini, dlatego przepis na pewno wypróbuję:)
Dodaję blog do ulubionych i zapraszam na szarlotkę.
Piekłam podobne parę dni temu 🙂 ale te z jabłkiem i cukinią genialne! zrobię je jutro na 100% mam stosy jabłek i cukinię też!
wyjątkowe, nigdy czegoś takiego nie próbowałam!
uwielbiam placuszki warzywne – i ziemniaczane i z cukinii, kocham po prostu. A te w twojej wersji, z pastą curry, genialne. Koniecznie spróbować muszę.
Pozdrawiam
Monika
podobają mi się te placuszki, jeśli zdobędę zieloną pastę curry na pewno je przyrządzę;D
Anno, zainspirowały mnie do tego stopnia, że zrobiłam je w czwartek, a dziś pokazałam na blogu:)
http://waniliowachmurka.blogspot.com/2012/07/placki-z-cukinii-marchewki-ziemniakow-i.html