Miękkie pierniczki w glazurze maślano-rumowej.

Metod mają wiele. Muszę to przyznać i robię to z podziwem, trochę już przestaję je rejestrować, wciąż pojawiają się nowe. Pierwszą była, od kiedy pamiętam – metoda na kota ze Shreka. Wielkie oczy, a w nich wielka prośba – „No daj jednego chociaż!” Długo była metodą najskuteczniejszą. Następna – „Mamo, ale jak to – mi nie dasz? Nie powiem nikomu!” Tak tak, z wiekiem nasze dzieci doskonalą się w metodach na wyłudzanie pierniczków.

Zresztą – nie tylko dzieciaki. Cud-mąż także zrobił duże postępy. „Ooo, a tu taki widzę – chyba popękał, popatrz, na pewno zaraz się połamie w tej puszce…”  Albo też – „No tutaj to chyba trochę krzywo Ci wyszło!” I jeszcze – „A tu jest niesymetrycznie trochę, na pewno nie przejdzie twojej kontroli jakości!”. Synek drugi spróbował ostatnio metody pod włos – „Mama, ty to świetna jesteś. Po prostu za dobra!” Wszystkie ci wychodzą i dla nas żadnych spadów nie ma. Ręka ci nie zadrży już chyba nigdy! No weź coś chociaż przypal!” (Mały lubi pierniczki mocno przypieczone).

I tak sobie działamy. Ja – piekę i dekoruję, oni – wyłudzają wszelkimi możliwymi metodami. Co weekend wstawiam nową porcję pierniczkowego ciasta myśląc, że tym razem to już chyba ostatnia. Ale i zapotrzebowanie – im bliżej Świąt – wzrasta, więc w sumie już się nie dziwię.

I tylko czasami mi żal, że wyrosły nam już dzieciaki z czasów, gdy same zasiadały do dekorowania…

Z przepisami Yotamiego Ottolenghi mam zupełnie inaczej niż z każdym innym nowym przepisem do wypróbowania. Z jego książek przygotowuję najczęściej od razu z podwójnej porcji – bo wiem, że to są przepisy przemyślane w każdym najdrobniejszym szczególe i trafiają w nasze smaki. Nigdy się nie zawiodłam. Przepis, który polecam Waszej uwadze dziś pochodzi z jego książki „Słodko” i jest strzałem w dziesiątkę. Ta glazura zaś i głęboki smak pierniczków są naprawdę wyjątkowe.

 

 

Miękkie pierniczki w glazurze maślano-rumowej

Składniki:

85 g masła o temperaturze pokojowej

90 g ciemnego cukru trzcinowego

100 g ciemnego syropu melasowego lub melasy

1 zółtko

235 g mąki pszennej

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

1 łyżeczka mielonego imbiru

1/2 łyżeczki mielonego cynamonu

1/8 łyżeczki mielonych goździków

1 łyżka kakao

1/4 łyżeczki soli

1/4 łyżeczki świeżo mielonego czarnego pieprzu

 

Na glazurę:

80 gcukru pudru

1/8 łyżeczki cynamonu

15 g masła, stopionego i ciepłego

1 łyżka ciemnego rumu (lub soku z cytryny)

1 łyżeczka ciepłej wody

 

Przygotowanie:

  1. Masło, cukier i melasę umieszczamy w misie miksera i ucieramy na średnich obrotach, aż masa będzie gładka. Dodajemy żółtko i ucieramy, by składniki się połączyły.
  2. Sypkie składniki przesiewamy do osobnej miski, mieszamy. Zmniejszamy obroty miksera i przesypujemy je do masy maślanej. Gdy ciasto będzie jednolite, przekładamy je na blat oprószony mąką i lekko zagniatamy.
  3. Rozwałkowujemy na grubość 6 mm. (Jeśli jest za miękkie, trzeba je schłodzić).
  4. Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 190 stopni (170 z termoobiegiem).
  5. Wycinamy pierniczki /pieczatki i układamy na blasze zachowując odstępy 2 cm.
  6. Pieczemy 9-10 minut, nie trzymamy ich dłużej w piekarniku, bo stygnąc pierniczki jeszcze stwardnieją.
  7. W czasie, gdy ciastka się pieką przygotowujemy glazurę. (Muszą być ciepłe przy glazurowaniu). Przesiewamy cukier puder i cynamon do miseczki, dodajemy stopione masło, rum (albo sok z cytryny) oraz wodę i mieszamy, aż powstanie gładka glazura, która nieco zgęstnieje, więc można ją później rozcieńczyć ciepłą wodą – powinna mieć konsystencję płynnego miodu.
  8. Pierniczki wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy na 5 minut, następnie smarujemy glazurą i odstawiamy na kratkę, aby wystygły.

 

 

 

 

Smacznego!

19 comments Add yours
  1. Przepiękne pierniczki! I żadnych niedociągnięć 😉
    Mam pytanie – gdzie można nabyć tak gustowne wykrawaczo-stemple?

    1. Dziękuję 🙂
      Te się uchowały, bo młody nie lubi wersji lukrowanych 😉
      A pieczątki dostałam kilka lat temu w prezencie, ale widziałam też, że są do kupienia na Amazonie https://www.amazon.fr/s?k=G%C3%A2teau+de+Lune+G%C3%A2teau+de+Lune+D%C3%A9coration+Moule+hand-pressure+Mat%C3%A9riau+ABS+Lune+G%C3%A2teau+Moule+moldbiscuit+75+g&i=kitchen&__mk_fr_FR=%C3%85M%C3%85%C5%BD%C3%95%C3%91&ref=nb_sb_noss
      Na Aliexpress też,
      Pozdrawiam serdecznie
      Ania

    1. Ewa,
      W tym sęk, że lepiej jej nie zastępować – choć oczywiście można – miodem choćby… Melasa ma tak specyficzny głęboki smak, że z jej użyciem pierniczki zyskują i nie są w smaku takie jak pierniczki Janki. W Brukseli można melasę kupić w każdym praktycznie bio sklepie, we FreshMed i Great Market, polecam poszukać 🙂

      Serdecznosci

      Ania

      1. Ania, poszukałam, znalazłam w sklepie bio! W weekend będzie pieczenie i dekorowanie! Mam jeszcze trzy pary rąk chętnych, bardzo chętnych, to takich zabaw (plus zaprosiliśmy dwie koleżanki lat 5). Dzisiaj Mikołaj im nawet podarował fartuszki kuchenne! Będzie pysznie!

        1. Mam nadzieje, ze pierniczkowanie sie udalo! W takim gronie to najwieksza frajda! I jaka pyszna – tak jak piszesz 😉

          Serdecznosci

          Ania

  2. Przepiekne pierniczki Aniu 🙂 Pieklam je w zeszlym roku…przepyszne sa 🙂 Wczoraj pieklam je ponownie na prezenty dla bliskich…polewa jest rewelacyjna 🙂

    1. Czesc Majeczko,
      pamietam, ze je pokazywalas u siebie, pamietam! Sa wyjatkowe a ta glazura – absolutnie pyszna 🙂

      Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie

      Ania

  3. Mam melasę przywiezioną z Madery i już wiem do czego ją wykorzystam. Lubię miękkie pierniczki, czy są takie cały czas czy twardnieją. U CIebie jak zwykle pięknie. Pozdrawiam

    1. Droga Magdaleno,
      to w takim razie swietnie sie sklada I tak – one sa miekkie caly czas, choc naprawde ciezko jest sie oprzec I nie podjadac, kiedy sa schowane w pudelku na Swieta, a ty wiesz ze one tam sa, mieciutkie I takie pelne smaku…

      Pozdrawiam Cie serdecznie
      Ania

  4. Aniu, mistrzostwo świata 😍 Dziekuję za wszystkie inspiracje. To jest cudowne, ze chcesz dzielić się. Pięknej niedzieli przy pierniczkach Ewa

  5. Dzien dobry . Zwracam się z uprzejmą prośbą o informację. Chodzi o melasę bo jest z buraków i trzcinowa , nie wiem jaka zamówić? Czy to jest bez znaczenia . Bardzo proszę o informację. Pozdrawiam serdecznie Ewa.

    1. Dzien dobry,
      osobiscie uzylabym trzcinowej.
      Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za tak spozniona odpowiedz,
      Ania

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *