Karnawałowe przekąski, część druga.

Lepsza organizacja mogłaby być postanowieniem na nowy rok. Ale jeśli plany zmieniają się niezależnie od nas i ona nie pomaga…Dziś dopiero, obiecany na wczoraj post z resztą propozycji na karnawałowe przystawki. I jeszcze tylko życzenia. Życzę Wam, aby smak kolejnych dni nowego roku nie zaskakiwał goryczą, rozpieszczał słodkością, był pełen dobrych niespodzianek i ciekawych odkryć….

Czytaj więcej

Karnawałowe przekąski, część pierwsza.

Lekki chaos przełomu. Niby tylko kilka kroków przed metą. A już z planami na kolejne okrążenie. Laur zwycięstwa? Gorycz porażki? Beznamiętny chłód zawodowca? Dla mnie chyba raczej trema i niepewność amatora. Bo jednak bez charakterystycznej dla zawodowca zdolności przewidywania kilku kroków naprzód. Skoro nawet dystans jest niepewny? Ni liczba przeszkód czy wysokość zawieszonej poprzeczki. Niby…

Czytaj więcej

Piernik na ostatnią chwilę. Driving Home for Christmas…

Zeszłoroczny śnieg. Kto by pomyślał, że będę o nim pamiętała, ba, nawet – wspominała dobrze. Spoglądam w zapłakane oczy nieba i wiem, że mogłabym zagubić się w nich. W ich szarej głębii i bezkresie. Ale nie dziś. Dziś wyjeżdżamy. Do Polski, na Święta. Jeszcze chwila a zamknę za sobą drzwi naszego domu tutaj. I wiem,…

Czytaj więcej

Indyk. Na świąteczny obiad.

Gdzie można odnaleźć świąteczną atmosferę ? Skąd ją czerpać? Gdzie szukać? Od czego zależy? Oj, niełatwo. Bo nawet nie o zwyczajną radość tu chodzi, ile o przeżywanie, poczucie wyjątkowości, nawet w smutku i w towarzystwie wspomnień i przeżyć minionych, które zmieniły nas i świat wokół. Ale czy można przeżyć święta bez ich przeżywania? Dajmy się ponieść,…

Czytaj więcej

Pychotki i krajanka bakaliowa.

To chyba już ostatnie ciasteczka w tym roku. Chyba, że w ostatniej chwili wpadnie mi do głowy jakiś jeszcze pomysł. Tak jak było z tymi maleńkimi cudami. Pomysł na krajankę to sposób na wykorzystanie nadmiaru białek, które często pozostają po świątecznych przygotowaniach. Bakalie także. Jest też niezwykle szybki w realizacji. A pychotki, posłużyć nam mogą…

Czytaj więcej

Sekret dobrego grzańca, bazyliowe bułeczki z fetą i kolędnicy na rowerach.

O tym, co te wszystkie przepisy mają wspólnego z kolędnikami, i to na rowerach, już niedługo, w każdym razie, jeszcze dzisiaj… Tymczasem polecam lekturę samych przepisów. I niezmiennie, gorąco, zachęcam do ich wypróbowania. Zadzwonili do drzwi. Otworzono im. Onieśmieleni na równi z domownikami. Jeden z nich zresztą w podwójnej roli występował, kolędnika i gospodarza. Herodem…

Czytaj więcej

Świąteczne wianuszki.

Dziś trochę w biegu a i słodkości, które Wam dzisiaj prezentuję przygotowuje się w 20 minut. Potem już tylko odrobina i ciut cierpliwości, by zestaliły się. Następnym razem nie będzie już tak ekspresowo. A będzie między innymi o kolacji dla kolędników i innych jeszcze wybornych słodkościach. Zapraszam. Świąteczne wianuszki  Składniki: na 22 sztuki 100 g…

Czytaj więcej

Makowczyki czyli ciasteczka zamiast makowca.

Ilekroć tworzę jakikolwiek świąteczny przepis, by następnie zaproponować go na blogu, jestem pełna wątpliwości. Mam świadomość, że w takich chwilach polegamy przede wszystkim na swoich własnych, dawno sprawdzonych w rodzinie przepisach. Po co więc się trudzić? Skoro prawdopodobnie potem i tak, jak co roku, przygotowujemy te same dania? Zresztą także i od tego są święta. Od…

Czytaj więcej

Pomarańcze na ostro. I na słodko też…

Obieram pomarańcze. Żmudna to czynność. Pozbawić je albedo, oddzielić dokładnie skórkę, nie uszkodzić. I tak kilka kilogramów… Rozmyślam o ułatwieniach. O ileż bardziej ułatwiają nam życie, zmieniając je czasami bezpowrotnie. Ale czy na pewno na lepsze? Zmieniamy się i my. Stając się coraz bardziej wymagający i oczekujący wciąż więcej. Żyje się przez to szybciej i…

Czytaj więcej

Kora orzechowa. Wyborne świąteczne ciasto.

Nie lubię ciast z kremem. Nie przepadam za tradycyjnymi tortami. Wyjątek stanowi metrowiec, który lubią nawet nasze dzieci. Jeżeli jednak ktoś mówi mi, że warto, nie omieszkam spróbować. I najczęściej, nie żałuję. Kora orzechowa to ciasto, którego nie przygotowuje się na co dzień, przynajmniej w moim odczuciu, pasuje do okazji świątecznych, rodzinnych spotkań w większym…

Czytaj więcej