12 filmów na koniec roku.

„A Man Called Ove” reż.Hannes Holm Szwecja, 2015   „Niezwykły dzień panny Pettigrew” („Miss Pettigrew Lives for a Day”) reż. Bharat Nalluri USA, Wlk. Brytania 2008   „Wind River” reż. Taylor Sheridan USA, 2017   „Nawet góry przeminą” („Mountains may depart”) reż. Jia Zhangke Chiny, Francja, Japonia 2015   Malowany welon („The Painted Veil”) reż….

Czytaj więcej

Wesołych Świąt!

  Kochani, z okazji rozpoczynających się Świąt i na cały nowy rok chciałabym Wam życzyć, abyście umieli dostrzegać cuda w zwyczajności i radość w codzienności. Z dystansem i dobrą perspektywą przyjmowali zmiany – na wypadek, gdybyśmy nie wszystkie od razu oceniali jako zmiany na lepsze. Żeby nie brakowało nam pracy (no bo co byśmy bez…

Czytaj więcej

Kaczka w buraczkach na świąteczny obiad.

W sytuacji, kiedy Wigilia rządzi się swoimi prawami i ma niemal zawsze tę samą kartę dań, nie ma kłopotów z menu. Za to już świąteczny obiad – to jest wyzwanie. Tu repertuar nie powtarza się już tak regolarnie, jak ten wigilijny. Do tego jeszcze – chciałby człowiek odpocząć, szczególnie kiedy zmęczenie po przygotowywanej Wigilii daje…

Czytaj więcej

Pierniczkowe inspiracje 2017.

Tegoroczny sezon pierniczkowy dobiega końca. Mam wrażenie, że niezależnie od ilości wypieczonych i udekorowanych – pozostaje niedosyt. To nie kokieteria. Wiem, że te pierniczki cieszą oczy. Chciałam jednak w tym roku wykorzystać nowe techniki, udoskonalić wzory i to akurat nie do końca mi się udało.

Czytaj więcej

Świąteczne ciasto żurawinowe.

Każda rodzina ma swojego mówcę. Takiego samozwańczego lub tego, którego zawsze wysyła się, żeby coś powiedział. Zabrał glos, złożył życzenia, porozmawiał chwilę. Kiedy się nad tym zastanawiam – w naszym domu to mój tata idealnie pasuje do obu kategorii. Może po prostu wszyscy przyzwyczailiśmy się już do tej jego roli. I choć czasami, gdy okoliczności…

Czytaj więcej

Piernikowy tort bezowy z masą makową.

Kiedy byłam małą dziewczynką (i to jeszcze w ubiegłym stuleciu, jakkolwiek to nie zabrzmi) nie lubiłam serników, bezów ani jabłeczników. Czyżbym mogła już wtedy przeczuwać ich zgubny wpływ na dziewczęcą kibić??? Aż tak to chyba nie… Babcia zabrała mnie razu pewnego do cukierni, zdziwiona, że nie wiem, jak smakuje napoleonka. I też nic. Zupełnie nie…

Czytaj więcej

Podkręcona ryba po grecku.

Przypuszczam, że z rybą po grecku jest tak, jak z bigosem… Każda rodzina ma swój przepis, swoje smaki. Uzmysłowiłam to sobie ostatnio, rozmawiając z moją mamą. Która robi rybę po swojemu, inaczej niż robiła ją babcia. Druga babcia przyrządzała ją jeszcze inaczej. A kiedy mama usłyszała o tym, jak ją przygotowuję, to było zdziwienie… I…

Czytaj więcej

Kremowy sernik z orange curd

Chyba najbardziej teraz właśnie, w czasie przedświątecznym, świadomość, że dzieci nam urosły jest najbardziej odczuwalna. Choć wciąż bawimy się w Świętych Mikołajów to działania te pozbawione są tamtego uroku. Najpierw gorączkowego poszukiwania skrytek, których dzieci jeszcze nie znają, potem logistycznych wygibasów, by tajemnicę Mikołają utrzymać jak najdłużej przy życiu.

Czytaj więcej

Pierniczkowe markizy.

Taki to czas, że miejsc na układanie puszek wypełnionych wypieczonymi pierniczkami zaczyna brakować. Podobnie jak miejsca na stołach i kratek, czyli miejsc, gdzie stygną i schną. Potem jeszcze pakowanie, opisywanie… Uwielbiam to. Grudniowe wieczory spędzone w kuchni są niemal w całości im właśnie poświęcone. Znak to czasu, który być może niekoniecznie jest łaskawy, lecz za…

Czytaj więcej

Przyprawa piernikowa. Wyjątkowa.

Pamiętam, że Święta mojego dzieciństwa pachniały pomarańczami, Michałkami, Prince Polo i Bajecznymi. Smakowały też galaretką wygryzaną z delicji. No i były jeszcze sezamki. Wow! Rarytasy, kiedy się o tym pomyśli. A już chałwa – krojona po młym kawałeczku i rozdzielana po równo jej amatorom, których nie brakowało, to naprawdę było Święto. Dziś pomarańcze wypierane są…

Czytaj więcej